 |
Pedofil na klatce zgwałcił 12-latkę,
Bez żadnej rozmowy z nożem przy jej gardle.
Dziesięć minut, które zmieni na zawsze,
Jej stan postrzegania w nienawiść do świata.
Policja ma portret - trwają poszukiwania,
Skrupulatne działania organów ścigania.
Miną dwa lata - sprawa pójdzie do szafy
I skończy dokładnie, jak wszystkie takie sprawy.
|
|
 |
Co drugi syn Bonsona melanż przeżywa,
bo dał raz po nosie wyjebał 4 piwa.
Recydywa już się prawie łapie,
wypierdalać mi stąd z takim rapem.
|
|
 |
MOJA WIZJA KALIFORNIA, SLONCE, PALMY
MOJA WIZJA KALIFORNIA, COS ZAPALMY !
|
|
 |
lubię pić sam, gdy nikogo nie ma przy nas,
kiedy będę chciał wyskoczyć nawet Ty mnie nie zatrzymasz,
alkohol w żyłach, we krwi amfetamina,
chyba jestem zbyt słaby by na trzeźwo się zabijać,
tak tworzy się legenda, tabletki nie chcą działać,
sumienie nie chce przestać gryźć,
w sumie nie chce przestać żyć,
choć w sumie nie chcę biec tak o donikąd.
|
|
 |
Facet, pieniądz, poczucie bezpieczeństwa,
Które z tych pojęć pani ćpa?
Nie tylko alkopoligamia uzależnia
Odstaw swój nałóg na dzien lub dwa.
|
|
 |
Między tym co w Tobie i we mnie, są błędy,
których analizy nigdy nie będziemy pewni.
I życiowe dewizy, schizy, senstymenty,
sprawiają że momenty odrzucają swe błędy.
Nie powiem Ci którędy weź jeb te rozkminy
postaw flaszkę, zabijemy to i zapomnimy.
Zrozumiesz swe winy, gdy pękną uczuć więzi
jeśli chciałeś je więzić przez mięśnie i pięści.
I też czasem tęsknisz i patrzysz w gwiazdy.
Wasz wzrok krzyżuje się gdzieś wśród galaktyk.
|
|
 |
Byłem błaznującym szczylem, nie siedziałem w bibliotece
Moja mama żartowała, że mam odporność na wiedzę
Raczej nie świecę przykładem chociaż czasami się staram
To tak wiele razy w życiu zachowałem się jak palant
|
|
 |
to nie romantyczny nonsens o tym jak może być pięknie, to sto procent relacji, kiedy mocniej bije serce.
|
|
 |
Wiesz, też mam uczucia, znam nawet te najwyższe, lecz gdy patrzysz na mnie milcząc - ja też milczę .
|
|
 |
Ostatnio coraz mocniej wyczuwam jak bardzo nie pasuje do nikogo i niczego tutaj.
|
|
 |
Przy Tobie jest jakoś tak inaczej. Jakoś tak lepiej.
|
|
 |
kolejny papieros, czuję tą niemoc.
|
|
|
|