 |
Więc proszę Cię kolego, pomyśl czym jest Twój skarb. Zanim mnie osądzisz zastanów się, ile sam jesteś wart.
|
|
 |
Najgorszy jest ten moment, kiedy uświadamiasz sobie jakim beznadziejnym jesteś człowiekiem i ile tych samych błędów popełniasz. Jak z dnia na dzień pogarszasz swoją sytuację.
|
|
 |
Bo gdyby nie tych kilku ziomków, którzy się ze mną bujają, nie miałabym po co tu żyć.
|
|
 |
Są tacy ludzie, którzy doprowadzają mnie do kurwicy samym swoim byciem. Co dopiero zachowaniem.
|
|
 |
Witaj w świecie, w którym problemy zwalczane są nałogami.
|
|
 |
Gdyby nie ten ból, o którym nie mówiłem Ci tu nigdy, wziąłbym nóż i sprawdził jak szybko się goją blizny.
|
|
 |
Nie lubię śnić, bo jest wtedy tak blisko że po przebudzeniu mam ochotę walić głową w ścianę z tęsknoty.
|
|
 |
Siema kolego, nie pozbędziesz się tych wspomnień, zakręciłam twoim światem lepiej niż ktokolwiek.
|
|
 |
grunt to nie dać po sobie poznać, że rozpierdala nas od środka.
|
|
 |
najbardziej racjonalnym wyjściem, byłoby pierdolnąć tym wszystkim i strzelić sobie w głowę .
|
|
 |
. zrobię na przekór. z premedytacją .
|
|
 |
widzę i patrzę jak wszystko mi się pierdoli ..
|
|
|
|