 |
Trzeci raz w ciągu roku zaczynaliśmy coś ze sobą. Obiecywałeś, że tego nie spierdolisz, że to ja jestem ta jedyną, że to o mnie myślisz cąłymi dniami, że nie mozesz o mnie zapomniec. Oczywiście ja jak głupia we wszystko Ci wierzyłam, w te Twoje bajeczki, które tak zajbiście ryły mi psychike.. Gdy już lepiej być nie mogło między nami standardowo musiałeś wszystko zjebać po całości !
|
|
 |
Mimo tego, że nie jesteśmy już razem to i tak gdy Cię widzę serce popierdala mi po całym wnętrzu robiąc przy tym fikołaki .
|
|
 |
Nie lubie gdy Ty coś, a potem nic :((
|
|
 |
Kocham Cię zajebiście i jednocześnie kurwa nienawidze
|
|
 |
Miałaś kiedyś w swoim życiu taki moment, w którym nie wiedziałaś co robić ? Nie umiałaś się zdecydowac? Nie umiałaś wybrać tego odpowiedniego ? ..
|
|
 |
Zostało tylko echo. Ciebie już nie ma, nie zmienie nic.
|
|
 |
Wydaje mi się, że pojawiłeś się w moim życiu po to by zaraz zniknąć .
|
|
 |
i czekałam na ten list , który obiecał mi , że kiedyś go napisze.. tak bardzo bym go chciała .. zobaczyć co czuje .. chociaż wiem ..
|
|
 |
chciałam cię tylko uszczęśliwić ..
|
|
 |
Niekiedy warto być egoistą. Siedzieć samemu i oddychać szczerym, pozbawionym kłamstwa powietrzem.
|
|
 |
a kiedy przychodził mnie przepraszać, nie przynosił ze sobą bukietu róż, czekoladek, czy czegoś tam . on po prostu przychodził, stawał w drzwiach, robił swoją słodką minę i mówił zwykłe "przepraszam", co sprawiało, że automatycznie mu wybaczałam .
|
|
 |
I przyszedł wieczór, gdy po raz kolejny,chciałam się pozbierać. Gdy tak silna i stanowcza zapragnęłam wziąć życie w swoje ręce. Jednak, sięgnęłam pamięcią szeroko rozłożonych wspomnień, rezygnując...
|
|
|
|