 |
Jeden papieros na uspokojenie myśli.
drugi na opanowanie tętna.
trzeci na zapomnienie.
następny, który już nawet nie działa instynktownie
zapalam i zaciągam się by czymś zająć myśli .
|
|
 |
Zadzwoń jak dorośniesz. ;)
|
|
 |
Kocham spotykać cie przypadkiem. moge ci wtedy pokazać moją udawaną obojętność w stosunku do ciebie. obojętność wyćwiczoną przed lustrem. że wcale nie boli mnie serce. że wcale nie przechodzą mi dreszcze po całym ciele. że wcale nie ściska mi się gardło na widok twojego uśmiechu... cholera! nadal nie moge o tobie zapomnieć.
|
|
 |
Słyszę te niewypowiedziane słowa z twoich ust. teraz zachowujmy sie, jakbyśmy sie nie znali.
|
|
 |
Chciałabym z Tobą porozmawiać, tak po prostu, o niczym szczególnym.
|
|
 |
Brakuje czasem slów by mowić jak smutno jest gdy kogoś nie ma .
|
|
 |
Tajemniczy świat w nim tysiąc jasnych gwiazd, które tulą nas gdy pora spać...
|
|
 |
Myślę o tym, co minęło, czego nie ma i dlaczego sen tak często się nie spełnia.
|
|
 |
Tyle razy nie pamiętam zakończenia, może lepiej żeby ten sen się nie spełniał.
|
|
 |
Chciałbym mieć chociaż jedną z szans oraz kogoś kto mi ją da.
|
|
 |
Przyjazn zawsze da radę, dlatego że trzymamy się razem. !
|
|
 |
Sami przeżyjmy to, co napisał dla nas los.
|
|
|
|