 |
Nigdy nie rzucaj słów na wiatr. Bo nie masz pojęcia jak niektóre potrafią utkwić mi w pamięci. // ms.inlove
|
|
 |
siedzieliśmy razem na dachu przez noc, która wydawała się wiecznością. brakowało nam tchu podczas rozmowy, tak byliśmy nienapojeni sobą nawzajem. nazywałam gwiazdy Twoim imieniem a Ty nieudolnie brałeś mnie na barana, żeby ułatwić mi ich dotknięcie i sprawić, żebym była bliżej nieba, które zawsze starałeś mi się uchylić. Ty tego nie potrzebowałeś, twierdząc że to ja jestem Twoim niebem. teraz siedzę tu sama. znowu nie mogę złapać oddechu, ale nie jest to spowodowane nadmiarem słów. najbardziej bolesne jest to, że nie mogę spojrzeć w niebo. nawet nie wiesz jakie trapiące jest siedzenie z zamkniętymi oczami. przecież obiecałam sobie, że już więcej na Ciebie nie spojrzę. przecież w każdej z tych pieprzonych gwiazd jesteś Ty.
|
|
 |
kocham skurwysynów, którzy potrafią wylać wiadro wody na moją jedyną odpaloną zapałkę, którą nieusilnie starałam się wskrzesić przez tak długi okres czasu po czym mają problem, że zgasła.
|
|
 |
kiedyś najlepiej nam się rozmawiało milcząc. teraz milczymy bo najgorzej jest nam rozmawiać.
|
|
 |
Chciałabym umieć pokazać mu tą miłość, którą czuję nawet teraz mocniej niż na początku.
|
|
 |
Wszystko przyjdzie z czasem, zdobędziemy to co powinno być nasze
|
|
 |
Nie mogę być pewna czy kiedykolwiek poczuję coś podobnego. I nie wiem, czy powinnam to poczuć.
|
|
 |
Jeżeli kiedykolwiek przestałeś kogoś kochać znaczy, że nigdy prawdziwie go nie kochałeś.
|
|
 |
Przyjdź, poznajmy się od nowa, bo przecież tak wiele się zmieniło
|
|
 |
Życie jest jedno, kocha się tylko raz.
|
|
 |
staram się nie myśleć o tym, że Ciebie tutaj nie ma, kolejna noc bezsenna, w środku padam ze zmęczenia
|
|
 |
Myślisz, że na mnie nie zasługujesz, ale nigdy nie zapytałeś czego chcę. Myślisz, że potrzebuję kogoś lepszego, ale nigdy nie zapytałeś, czego mi potrzeba. A wiesz czego chcę, a jednocześnie potrzebuję? Ciebie
|
|
|
|