 |
Dziś już nie rozmawiamy. Nasze nocne rozmowy na gg poszły w zapomnienie. Dziś tylko solo mogę śpiewać biesiadne piosenki na dachu mojego domu. Dziś wszystko jest inne, łzy kryje w mojej poduszce, a nie w twoich ramionach, dziś moje problemy rozwiązuje wyliczanką, a nie długimi rozmowami z tobą. Dziś jesteśmy dla siebie obce, ale mimo wszystko kocham cię za przeszłość. / lovexlovex
|
|
 |
Przyszłam do niego w środku nocy z butelką szampana, łzy spływały z moich oczu jak wtedy gdy miałam 5 lat i stłukłam kolano. Stanął przede mną w samych bokserkach, z roztrzepaną fryzurką i zaspanymi oczami. Wyglądał jak niewinny anioł. Słodki, kochany.. był taki jak kiedyś. Drżącym głosem wyszeptałam `wypierdalaj z mojego życia`. Kosztowało mnie to tyle bólu, wysiłku. Udawanej obojętności. Tak cholernie bolały mnie te słowa, lecz wiedziałam, ze nie mogłam kolejny raz przegrać tej walki na miłość. / lovexlovex
|
|
 |
Moje czerwone paznokcie błądziły gdzieś po jego ciele, a on spoglądał na mnie tymi swoimi niebieskimi oczami z taką czułością i ciepłem jakiego nigdy wcześniej nie zaznałam. Mimo, ze znałam go krótko z każdą chwilą stawał się dla mnie najważniejszą osobą w moim zyciu. / lovexlovex
|
|
 |
Czekałam na niego całe życie. Setki razy wyobrażałam sobie jak przychodzi do mnie i wyznaje mi miłość, to było moje jedyne marzenie. A kiedy się spełniło zrozumiałam, że to uczucie które żywiłam do niego przez te wszystkie lata wygasło, niczym bańka mydlana przebita przez wiatr./ lovexlovex
|
|
 |
Tak więc rozstali się i teraz spoglądają na siebie z niesamowitym żalem i nienawiścią. A po ich wielkiej miłości zostały tylko ślady na śniegu daleko stąd, które niebawem zmyje nadchodząca wiosna. / lovexlovex
|
|
 |
Znów mijamy się na mieście, odwracamy wzrok. Udajemy, ze się nie znamy tak. Nasze serca biją mocniej, a w naszych oczach szklą się łzy. Wspomnienia wracają, a jednak duma nie pozwala wyciągnąć ręki. / lovexlovex
|
|
 |
To boli, kiedy widzę, że teraz ona staje się twoją jedyną przyszłością. Tą którą kiedyś byłam ja.. To nie tak, ze nie życzę ci szczęścia, czy też cię jeszcze kocham. Nie, nie kocham, cię ale jak widzę, że mówisz do niej to samo, obiecujesz to co mi to cholernie smutno robi mi się na tym małym czerwonym `czymś` po lewej stronie mojego ciała. / lovexlovex
|
|
 |
Siedzieli późnym wieczorem na ich polanie, ona pijąc tanie wino prosto z butelki, opowiadała mu o swoim życiu.. Jej ciało całe drżało, a łzy ciekły z jej oczu z ciągłą częstotliwością. On spoglądał w jej oczy, w tym momencie widział wszystko – ból, cierpienie i rozpacz.. Zrozumiał jak wiele w życiu przeszła, po jego policzku spływała pierwsza łza, nie wytrzymał.. Przytulił ją i wyszeptał `ja nigdy cię nie skrzywdzę, obiecuje`. Nie wiedziała, ze to kolejna rzucona na wiatr obietnica, przez którą znów będzie wylewała słone łzy. / lovexlovex
|
|
 |
Chciała lazurowe niebo na dzień dobry i namiętne pocałunki na dobranoc.Pragnęła chodzić po dachach szczęścia, zrywając gwiazdy miłości w samym środka piekła. /lovexlovex
|
|
 |
Zgwałciłeś mój rozum, poszarpałeś uczucia, bez skrupułów wyrwałeś moje serce i zostawiłeś. Tak, ciebie nigdy nie było. / lovexlovex
|
|
|
|