 |
nie zyje z czlowiekiem, ktory byl uzalezniony od alkoholu i imprez i nie bede tez zyla z czlowiekiem, ktory jest uzalezniony od komputera/gier.... jedyne uzaleznienie, jakie bede tolerowac u mojego partnera to ja!!!! inne nie wchodzi w gre! nie bede nigdy z nikim konkurowac, z zadnym alkoholem, imprezami, grami, kobietami, kolegami! zrozumiales? NIGDY!!!!!!
|
|
 |
jesli jeszcze raz uslysze "zrobie to pozniej" "nie teraz" "za chwile" "jak skoncze mecz" "teraz nie moge bo gram" zegnamy sie raz na zawsze!!!!
|
|
 |
po co to wszystko? to mieszkanie, te meble, te pierdoly, to wszystko? skoro zwracasz na mnie uwage tylko, gdy twoj przyjaciel miedzy nogami domaga sie sexu... ze praca stala sie swojego czasu wazniejsza ode mnie bylam w stanie zrozumiec, ale ze gra????? ze az tak mnei zlewasz dla dennej gry ??? nigdy bym sie tego nie spodziewala!!!!! mamy zamieszkac razem bym Ci szykowala obiadki jak zmeczony wrocisz z pracy, poszla z Toba na szybki sex do lozka i bys pozniej usiadla przed kompem i gral do 2-3 w nocy a no tak, racja! czasem do 6!!!Tak moj drogi nie bedzie! ale sie ogarniesz albo bedziesz wracal do mamusi co weekend i gral w domku!
|
|
 |
ile upokorzen mam jeszcze zniesc? myslisz, ze jeszcze pare wytrzymam, moze wiecej? testujesz moja wytrzymalosc, traktujac mnie jako krolika doswiadczalnego? zycze tobie i sobie zeby sie nie okazalo, ze na przeprosiny i normalne fukncjonowanie nie okazalo sie za pozno, gdy Cie w koncu olsni....
|
|
 |
Wszystkiego bym się po Tobie spodziewała, ale nie tego, że jakaś GRA będzie ważniejsza ode mnie... Już sama nie wiem co gorsze, że poświęcasz się grze i mnie przy tym lekceważysz czy to, gdybyś poświęcał ten czas jakiejś innej dziewczynie..... ale wtedy bym mogła to chociaż jakoś pojąć, a teraz nie umiem! no bo jak gra może być ważniejsza ode mnie? no jak?!
|
|
 |
Nie czyń prioritetu z kogoś , kto ma Cię tylko za opcje...
|
|
 |
Obiecaj, że nigdy się nie poddasz, że już zawsze codziennie będziesz się uśmiechać.
|
|
 |
Przypadki tworzą przeznaczenie. Niby nieznaczące sytuacje , mają największą wartość. To co pozornie zwykłe i nieważne staje się sensem życia. Trzeba zaufać życiu i słuchać losu, który zaprowadzi nas przypadkowymi drogami do szczęścia.
|
|
 |
„Idę na balkon w ręku szlug, telefon w drugiej. Napisałbym do Ciebie, ale jakoś brakuje słów. Zadzwoniłbym do Ciebie ale wiem, że tego nie chcesz, wybełkotał, że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknie. „
|
|
 |
Człowiek pozbiera się ze wszystkiego, ale nigdy już nie będzie taki sam.
|
|
 |
W samotności słaba i wrażliwa. Wśród ludzi silna i niezależna.
|
|
 |
przeżywam największe emocjonalne huśtawki, waham się od szaleńczego entuzjazmu do obezwładniającej depresji.
|
|
|
|