 |
Nie przyzwyczajaj się do mojego głosu - czy to w słuchawce, czy podczas zwykłej rozmowy. Nie dokładaj dla mnie dodatkowej poduszki co wieczór.Nie zaprzątaj sobie głowy zapamiętywaniem tego co lubię, a czego nie cierpię. Nie próbuj się dla mnie zmieniać. Nie zapamiętuj ani mnie, ani moich zwyczajów - ja po krótki czasie uciekam...znikam. Wybacz, nie mam w zwyczaju zostawać na dłużej... / https://www.facebook.com/pages/Veriolla-moblo/515711411908272 - więcej ;)
|
|
 |
Jeśli nie spełniam Twoich oczekiwań – nie obrażaj się. Przecież to są Twoje oczekiwania, a nie moje obietnice ;)
|
|
 |
jeśli jesteś dobrą piłką, to im silniej Cię uderzą, tym wyżej się wzniesiesz :)
|
|
 |
Tylko on jest w stanie wywołać u mnie uśmiech od ucha do ucha jedną wiadomością, tylko on umie sprawić, że najgorszy dzień staje się najlepszy. Tylko jego usta mogą całować moje, tylko Jego oczy mogą wpatrywać się w moje, tylko jego dłonie mogą delikatnie obejmować mnie w pasie. Tylko z nim mogę planować wspólną przyszłość. Nie chce innego, nie chce pieprzonego ideału. Chce tylko Jego - denerwującego, z humorkami, ze wszystkimi wadami. Skradł mi serce jak jakiś złodziej i wygląda na to, że nie ma zamiaru mi go oddać.
|
|
 |
Wiesz co, nie wierzę w coś takiego jak druga szansa. Przecież już nigdy się nie urodzę po raz drugi. Nigdy nie przeżyję tej samej chwili po raz drugi. Nigdy nie wejdę do tej samej wody w rzece. Nigdy od draski nie odpalę dwa razy tej samej zapałki. Nigdy nic się nie powtarza, więc nie pierdol mi, że każdy ma drugą szansę, bo to kpina..
|
|
 |
Bo to On jest od kilkunastu miesięcy tą najważniejszą osobą w moim życiu, a dlaczego? Bo On jako jedyny ma do mnie nieziemską cierpliwość, On nadaje życiu sens, bo dzięki Niemu mam dla kogo żyć, po przy Nim za każdym razem czuję się jak nigdy wcześniej, bo Jego życie jest moim życiem, bo nie liczy się nic żeby na Jego słodkiej buźce widniał uśmiech, bo mimo wielu zła On nadal jest, był i będzie.
|
|
 |
powiedziałeś, że mnie złapiesz, potknęłam się, upadłam. / i.need.you
|
|
 |
Za długie wieczorne spacery, w trakcie których rozmowy nie znały końca. Za piątkowe wspólne gotowanie, które w końcu nauczyło mnie jak zrobić dobre spaghetti. Za wylegiwanie się na kanapie, i granie w playstation, a przy tym przekrzykiwanie się, i udowadnianie kto jest lepszy. Za długie nocne wymiany poglądów, i wylewanie smutków. Za najlepszego na świecie jacka daniells'a pitego w zimny sierpniowy wieczór, pod kocem i w szaliku. Za tonę uśmiechów i słodkich słówek. Za tańczenie w deszczu i kąpiele w lodowatym jeziorze...Za wszystko - przepraszam, bawiłam się. Najzwyczajniej w świecie próbowałam zapomnieć, a Ty byłeś okazją, na samotne wieczory i pustkę w sercu. Przepraszam najmocniej...chociaż teraz wiesz co czułam opowiadając o swoim złamanym sercu..
https://www.facebook.com/pages/Veriolla-moblo/515711411908272 - ZAPRASZAM ;) / veriolla
|
|
|
|