 |
po nadgarstku spływa strumień krwi, na podłogę spadają słonce łzy, z płuc uchodzi nikotynowy dym, w powietrzu puszczone ciche ' kurwa '. serce się poddało. / zjem_ci_babciee
|
|
 |
I powoli dochodziła do wniosku, że nigdy nic dla niego nie znaczyła. Z każdą chwilą traciła jakąkolwiek nadzieje, że podejdzie do niej łapiąc w pasie szepcząc do ucha ' chciałem byś tęskniła za mną, przepraszam. ' teraz ociera łzy z policzka i odpala kolejnego papierosa próbując wyczytać z dymu unoszącego się tuż nad jej bladą twarzą odpowiedzi na nurtujące ją pytania/ tyrytyry
|
|
 |
wyjdź z mego serca, z mojej duszy, trzuski i śledziony, wyjdź w końcu ze mnie!
|
|
 |
miłość to taka reakcja chemiczna w mózgu, dająca uczucie szczęścia, silnie uzależniająca.
|
|
 |
mam wiele powodów żeby ciągle iść do przodu
|
|
 |
jeśli pokocham Cię jak rap, będziesz najszczęśliwszym chłopakiem na świecie ;)
|
|
 |
wszystkie uczucia związane z Tobą zaczynają stopniowo blaknąć;
|
|
 |
chcesz iść, to idź , nie jestem zdziwiony, ponoć nie ma ludzi niezastąpionych ;)
|
|
 |
nie jest spoko, mimo wszystko
|
|
|
|