 |
|
nie wyobrażam sobie jutra bez ciepła Twoich rąk, bez bijącego serca wtulonego w moje, bez smaku pocałunków, uśmiechu na dzieńdobry i godzin spędzonych na rozmowach. / fooreveryoung
|
|
 |
|
mój zapach, Twój zapach unosi się w powietrzu. / mezo - aniele
|
|
 |
|
po raz kolejny mijamy się na ulicy. Oczywiście w milczeniu, bo Ty mnie nie już znasz, a mnie brak odwagi. / i.need.you
|
|
 |
|
Spadam jak pezet, ale nie jestem jak grubson - nie chcę tego naprawić. [eloszmero]
|
|
 |
|
nie widzę sensu w tym, aby każdego dnia wstając uśmiechać się do siebie, z blaskiem w oczach iść do przodu, nie zwracając uwagi na to co otacza. codziennie zatracać się w nadziei, że może jednak coś sprawi, że nagle zda sobie sprawę z tego wszystkiego, z tego, że szczęściem dla niego była moja obecność, mój uśmiech, oddech, i wróci przepraszając za każdą mą łze i krople krwi na mych nadgarstkach. nie widzę już sensu w tym by nadal żyć, by oddychać, tak swobodnie jak kiedyś, kiedy te nawet najmniejsze szczegóły w mym życiu, nie były brane pod uwagę. | endoftime.
|
|
 |
|
Jak myślisz, ile jej potrzeba kieliszków by wyznać mu to co naprawdę czuje? Popatrz na nią. Widzisz jak co 3 sekundy zerka na niego, jednocześnie przygryzając dolną wargę? Spójrz na jej ręce. Trzęsą się niemiłosiernie co? A teraz zobacz co robi jak go mija. Zakłada kosmyk włosów za ucho. Ona jest zakochana na bank. To widać. Przypatrz się jej oczom, takie żywe, rozpalone, takie... zakochane. Ciekawe czy zdobędzie się na odwagę, kiedykolwiek.
|
|
 |
|
z każdym dniem awansujesz na wyższy poziom w moim sercu.
|
|
 |
|
Whatever people say I am, that's what I'm not.
[Cokolwiek ludzie o mnie nie mówią, tym właśnie nie jestem.]
|
|
 |
|
Nobody wants to be lonely, tonight I want to hold you // Peja
|
|
 |
|
Z uśmiechem małego chłopca pochodzi do mnie na jednej z przerw, wciskając na siłę w dłoń kapselek tymbarka z napisem "zakochaj się w deszczu", a potem patrząc mi w oczy pyta: - mogę być Twoim deszczem ?
|
|
 |
|
-Po co pijesz? Przecież będziesz miała kaca.
-Po co żyjesz? Przecież umrzesz. [?]
|
|
 |
|
- Serce mi stanie przez Ciebie w końcu ! ! !
- Mi przy Tobie staje.
- Niby kiedy ? !
- Zawsze ... ale nie powiedziałem, że serce. ^^
|
|
|
|