|
był piątkowy wieczór, koleżanka wyciągnęła mnie na spacer. szłyśmy w milczeniu, gdy nagle powiedziała `wiesz? mogłabyś już Go sobie odpuścić, przecież On Cię nie kocha. `spojrzałam na nią, jak gdyby kazała mi zrobić najtrudniejszą rzecz na świecie, wręcz nierealną do wykonania. nie chciałam nic mówić, gdy rozmowy schodzą na Jego temat zawsze zaczynam płakać. jednak ona nie dawała za wygraną ` przecież nigdy nie będziecie razem, nigdy. rozumiesz? nigdy!` zdenerwowała mnie tym cholernie. `chcesz mnie pogrążyć, czy mi pomóc?! bo już sama nie wiem! ` odpyskowałam i przyspieszyłam kroku. dogoniła mnie, tłumacząc : `bo ja już nie rozumiem. naprawdę nie rozumiem tej Twojej miłości. za co Ty go w ogóle kochasz?! ` westchnęłam. zwolniłam kroku, i starając się nie rozpłakać, wyszeptałam `nie kocham Go za coś, kocham Go mimo wszystko.` ona już o nic nie pytała, nic nie mówiła - po prostu zrozumiała, nareszcie zrozumiała.
|
|
|
To co było już nie wróci raczej na pewno
Człowiek zaczyna żyć, gdy przestaje męczyć przeszłość
|
|
|
Tyle powodów, które pchaja nas do przodu,
I tyle samo epizodów niewartych zachodu.
|
|
|
Świat to wielki bankiet, dobry balet
ale my tutaj razem już nie zatańczymy wcale
choćby jedno z nas prosiło drugie
nie ma szans, choć drugie odmówi z trudem
najchętniej zwiałbym stąd, dając ci spokój
i może się uda, dowiesz się jeszcze w tym roku
jeśli będzie okazja wylecieć w pizdu
to skorzystam z niej, bo nie trzyma mnie już nic tu
i nie mam nic już, zbieram wszystko od nowa
najpierw siebie do kupy, by cokolwiek móc zbudować
mój świat runął z fundamentami, słowo
muszę posprzątać by postawić je na nowo
Każde z nas musi pójść inną drogą
i żyć osobno, nie możemy żyć ze sobą
za kilka lat mi powiesz, że u Ciebie wszystko spoko
będzie tak, ja wierzę w to głęboko
|
|
|
Ja i Twoja panna, to są różne historie. Nie będę rekordem popijanym przy gorzkiej.
|
|
|
Ty chodzisz dumna jak paw ,jesteś zimną suką, a nie załatwia się spraw wciąż się kłócąc.
|
|
|
Hej kochanie, to moich kilka myśli. Dziś my, to powód do zazdrości dla nich wszystkich. Niedaleko od miłości do nienawiści. Obiecuję, nigdy nie dam Cię skrzywdzić.
|
|
|
Suko, nie zapominaj. Nic nie muszę, mogę wszystko.
|
|
|
Dobre wrażenie robi. Dobre uderzenie w dobrej cenie. Zmienia znaczenie zmęczenie. Konasz w terenie, hardcore na mieście. Lubię, jak kobieta ma takie podejście.
|
|
|
Czasem miłość jest taka, jak ta w kinie. Jak to skończy się wszystko, zapomnisz, jak mam na imię.
|
|
|
Nigdy nie dam Ci o sobie zapomnieć, możesz być pewien. Nie jestem z tych, co dzwonią do siebie tylko w potrzebie
|
|
|
"Nie mam pytań dziś, świat to gniazdo pojebańców Ludzka wyobraźnia do hajsu przykuta na łancuch
|
|
|
|