 |
anioły śmierdzą potem,żrą kiełbasę, mają w dupie żywych
|
|
 |
' Mam ciężki charakter, cały syf jest głęboko we mnie
Czasami wybucham i wtedy łatwo o spięcie
Cierpienie mojej rodziny to też moje cierpienie
Wiem co mi pomoże, ona daje ukojenie !! '
(..) Nie poczujesz szczęścia jak nie poznałeś cierpienia
Ja czasem jestem szczęśliwy, te chwile bardzo doceniam
Jeśli tylko bym mógł, oddałbym ich połowę
Jeśli wiedziałbym na pewno, że Tobie tym pomogę..
|
|
 |
Czytanie starych wiadomości jest najgorszym, co możesz robić po rozstaniu. Czytasz, wspominasz każdą z chwil. Przypominasz sobie moment, w którym go poznałaś, pierwszy spacer, pierwsze przytulenie, pierwszy pocałunek. Wiesz, że to już nie wróci, a nawet jeśli by wróciło to już nie będzie to samo. Będziesz się bała, że ponownie będziesz przechodzić przez to samo.
|
|
 |
Wspominasz jeszcze czasami jak było miedzy nami?
|
|
 |
`Prawda boli, słowa ranią..`
|
|
 |
"I dobrze wiem, że nie tak miało to wyglądać.
Przecież wiesz, że przyszłość widziałam w Twoich oczach,
Szkoda, wybacz, niestety tak być musi."
|
|
 |
"Tak fajnie to nie było, choć myślałam, że to miłość…
I… Siedzę sama dziś, trochę mi smutno...
Ciężko się rozstać z tym, co było miedzy nami, ciężko nie myśleć, zjeść coś, pójść spać dziś…"
|
|
 |
"Pamiętaj - to Twój wybór, nie będzie opcji "wrócę"…
Takie jest życie, z czasem znów siebie odnajdę.
Nie musisz mnie przepraszać, bo nie było idealnie!"
|
|
 |
Nie analizuj, nie wytykaj mi błędów, nie rozgrzebuj tego wszystkiego, rzućmy to, niech tam leży, w przeszłości, żyjmy tutaj, teraz, proszę - z a p o m n i j o mnie.
|
|
 |
Dopasuję kolor paznokci do Twoich oczu. Dopasuję sukienkę do Twojej koszuli. Dopasuję duszę do Twojego serca, tylko chciej by pasowała, zaledwie to.
|
|
 |
Tylko kilka dni dzieli mnie od Twoich ust.
|
|
 |
Przytul mnie. Niewykluczone, że pod natłokiem nazbieranych przez ostatnie miesiące zmiennych uczuć, setek emocji i wszelkiej frustracji, nie powstrzymam kilku łez i pobrudzę Ci koszulkę tuszem. Wybacz mi po prostu, nic nie mów, udawaj, że nie zauważyłeś, pokaż, że nie ma to najmniejszego znaczenia. Daj mi kilka minut, tul mnie, muszę zebrać myśli, to jest ten moment w którym wymiotę ze swojego serca cały ten nazbierany kurz. Milcz, proszę, układam uczucia na półce, muszę dbać o precyzję. Kiedy będę gotowa, wyczujesz ten moment. Oddalę się, nie wysuwając z ramion, lecz na tyle by móc spojrzeć Ci w oczy. Wtedy przeproszę - bo nie kochałam, a obecnie zabijam nie tylko Twoją obecność w teraźniejszości, lecz także każde ze wspólnych spojrzeń. Nie kochałam, bo poznając wizytówkę Twojej duszy, mimowolnie Cię znienawidziłam.
|
|
|
|