 |
nigdy nie poznasz prawdy naprawdę.
|
|
 |
niech joint będzie z wami! i z buchem twoim!
|
|
 |
To zabawne, jak ten dystans
sprawia, że wszystko wydaje się małe.
|
|
 |
Nawet gdy będziemy stali obok siebie, nie będziemy się znać.
|
|
 |
On Cię zostawił, przestań, wytrzyj łzy, złap oddech.
Może nie był tego wart, może z Tobą coś nie dobrze,
A może to nie było to, kurwa to proste.
Tak już jest, wszystko czasem przemija,
Spójrz na siebie, po twarzy spływa Ci znów makijaż.
|
|
 |
tak już jest, wszystko czasem przemija, spójrz na siebie, po twarzy spływa Ci znów makijaż, tracisz kolory przez jednego gościa, który wciąż coś pierdolił o wątpliwościach i nawet nie myśl o tym, nawet nie próbuj, gdzieś się naćpać, zachlać, nocą pójść do klubu /siesiemasz
|
|
 |
tak się boję o siebie, tak się boję,że zostanę sam,o swój psychiczny stan.
|
|
 |
znowu coś umarło,znowu się coś śniło,znowu oszukali nas,znowu się coś popierdzieliło
|
|
 |
sam sobie narysuj świat; coś nie podoba ci się, to sobie to zdrap.
|
|
 |
i wtedy powiem Ci,jak bardzo Cię chcę i wszystkie moje tajemnice.
|
|
|
|