 |
w XXI wieku, poczucie humoru spokojnie można nazwać chorobą psychiczną.
|
|
 |
W drewnianym domku... Zakrytym marzeniami , siedzi pani z parasolem. Myśli trudno: Rzucam go, i poszła do niego. Jednak gdy on pierwszy te słowa ujął , ona powiedziała " głupek " i żałowała. Myślę, że gdybym siedziała na krześle przy nim i by mi to powiedział , spadłabym , bo się tego po nim nie spodziewałam.
|
|
 |
Wszystko to czego pragnę jest właśnie tam, ale tam mnie nie ma.
|
|
 |
Usiadł na barierce przy szkole. Odpalił szluga i czekając na swojego kumpla mierzył wzrokiem mijające go dziewczyny. Gwizdał, śmiał się i był w stosunku do nich bardzo arogancki. Kiedy z daleka zobaczył ją zaniemówił. Rzucił papierosa i szybko przydeptał nogą. Przeszła koło niego delikatnie unosząc kąciki ust ku górze. Jego serce zaczęło bić szybciej. Nawet nie zauważył kiedy stał się jej osobistą własnością.
|
|
 |
Wskaż mi drogę i doradź, jak mam żyć, bo upadam.
|
|
 |
Póki Cię nie odzyskam, będę płakać
|
|
 |
Jest taka miłość, która nie umiera, choć zakochani od siebie odejdą.
|
|
 |
i razem wymyślimy trzynasty miesiąc miłości.
|
|
 |
Zawsze twoja data urodzin będzie moim kodem do szkolnej szafki.
|
|
 |
Kazali nam przedstawić w formie dowolnej swoje marzenia, ja po prostu wydrukowałam twoje zdjęcie.
|
|
 |
Wiesz , jak się robi potwory ?. Nie .. ? To zapytaj tatusia .
|
|
 |
Kolejny kawałek Pezeta w odtwarzaczu, kolejny dzień spędzony bez Ciebie, i kilka łez spływających po policzkach przez wdychającą do dziś samotność.
|
|
|
|