głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika k_o_k_a

Choć radość jest krótka  poprzedza ją jeszcze długa nadzieja  a po niej zostaje jeszcze dłuższe wspomnienie

cheeryup dodano: 3 listopada 2011

Choć radość jest krótka, poprzedza ją jeszcze długa nadzieja, a po niej zostaje jeszcze dłuższe wspomnienie

To moja bajka i tylko ja mogę w niej stawiać kropki i przecinki !

cheeryup dodano: 3 listopada 2011

To moja bajka i tylko ja mogę w niej stawiać kropki i przecinki !

Nakładam dresy i bluzę z kapturem. Niech mówią co chcą  mam ich głęboko w dupie.

cheeryup dodano: 3 listopada 2011

Nakładam dresy i bluzę z kapturem. Niech mówią co chcą, mam ich głęboko w dupie.

Pamiętasz dojrzewanie? niezapomniany klimat! pierwsze balety  amfetamina i tanie wina!

cheeryup dodano: 3 listopada 2011

Pamiętasz dojrzewanie? niezapomniany klimat! pierwsze balety, amfetamina i tanie wina!

Pomimo cierpień i trosk tylu  życie nie jest czarną kartą. Są w nim chwile tak piękne dla których żyć i umierać warto

cheeryup dodano: 3 listopada 2011

Pomimo cierpień i trosk tylu, życie nie jest czarną kartą. Są w nim chwile tak piękne dla których żyć i umierać warto

By dogonić wiatr we włosach i śmiać się bez ustanku.

cheeryup dodano: 3 listopada 2011

By dogonić wiatr we włosach i śmiać się bez ustanku.

nienawidzę szukać długopisu  którzy leży tuż koło mnie  ale mój wzrok nie jest na tyle dobry  żeby go zauważyć  .    mojekuurwazycie

mojekuurwazycie dodano: 3 listopada 2011

nienawidzę szukać długopisu, którzy leży tuż koło mnie, ale mój wzrok nie jest na tyle dobry, żeby go zauważyć -.- / mojekuurwazycie

pierwszy etap   wyciągam książki  w których jest zadanie domowe i zeszyt  w którym mam je odrobić. ponownie siadam na komputer  twierdząc  że nie chce mi się myśleć  tym bardziej jeśli chodzi o matematykę. etap drugi   otwieram książkę na stronie  na której znajduje się zadanie  czytam jego treść i twierdzę  że go nie rozumiem  po czym ponownie siadam przed komputerem. etap trzeci   staram się rozwiązać zadanie  jednak nic mi z niego nie wychodzi więc włączam monitor i nadal przeglądam  strony internetowe. etap czwarty   dochodzę do wniosku  że przepiszę od kogoś w szkole.   mojekuurwazycie

mojekuurwazycie dodano: 3 listopada 2011

pierwszy etap - wyciągam książki, w których jest zadanie domowe i zeszyt, w którym mam je odrobić. ponownie siadam na komputer, twierdząc, że nie chce mi się myśleć, tym bardziej jeśli chodzi o matematykę. etap drugi - otwieram książkę na stronie, na której znajduje się zadanie, czytam jego treść i twierdzę, że go nie rozumiem, po czym ponownie siadam przed komputerem. etap trzeci - staram się rozwiązać zadanie, jednak nic mi z niego nie wychodzi,więc włączam monitor i nadal przeglądam strony internetowe. etap czwarty - dochodzę do wniosku, że przepiszę od kogoś w szkole. / mojekuurwazycie

nie ma mi kto pomóc.'   mówiła  stojąc blisko niego. czuł na sobie jej oddech  jej zapach. widział jak łzy spływają po jej policzkach. widział wszystko. wiedział  że to przez niego. czuł ból  ale jego duma przeważała. nie był wstanie powiedzieć zwykłego 'przepraszam'  które i tak by nic nie zmieniło. ale czy to ma jakieś znaczenie? teraz przecież już nic nie miał znaczenia. on tylko stał. stał i patrzył jak cierpi. nie wytrzymał tego widoku. była to dla niego tortura psychiczna  która była gorsza od fizycznej. nie mógł tak dłużej. odwrócił się i odszedł. 'dlaczego odchodzisz?! boisz się poniżenia ?! jesteś zwykłym skurwielem...'   krzyczała  patrząc się w jego stronę. usiadła na środku chodnika  nie patrząc na ludzi przechodzących obok. nie zwracała też uwagi na deszcz  na kałużę w której siedzi  na to że jest cała przemoknięta. nie obchodziło ją to. nie obchodziło ją nic. to był koniec. koniec ich  koniec jej...koniec wszystkiego.  cz 2    mojekuurwazycie

mojekuurwazycie dodano: 3 listopada 2011

nie ma mi kto pomóc.' - mówiła, stojąc blisko niego. czuł na sobie jej oddech, jej zapach. widział jak łzy spływają po jej policzkach. widział wszystko. wiedział, że to przez niego. czuł ból, ale jego duma przeważała. nie był wstanie powiedzieć zwykłego 'przepraszam', które i tak by nic nie zmieniło. ale czy to ma jakieś znaczenie? teraz przecież już nic nie miał znaczenia. on tylko stał. stał i patrzył jak cierpi. nie wytrzymał tego widoku. była to dla niego tortura psychiczna, która była gorsza od fizycznej. nie mógł tak dłużej. odwrócił się i odszedł. 'dlaczego odchodzisz?! boisz się poniżenia ?! jesteś zwykłym skurwielem...' - krzyczała, patrząc się w jego stronę. usiadła na środku chodnika, nie patrząc na ludzi przechodzących obok. nie zwracała też uwagi na deszcz, na kałużę w której siedzi, na to że jest cała przemoknięta. nie obchodziło ją to. nie obchodziło ją nic. to był koniec. koniec ich, koniec jej...koniec wszystkiego. [cz/2] / mojekuurwazycie

'popatrz na mnie'   powiedziała do niego spokojnym głosem. 'słyszysz? popatrz na mnie!'   tym razem krzyknęła  szarpiąc go za rękaw od kurtki. uniósł wzrok na nią. nie na oczy. patrzył na policzki  na nos  na usta  ale nie na oczy. nie miał odwagi tam spojrzeć. 'dlaczego nie patrzysz mi w oczy? boisz się  że zobaczysz tam żal skierowany do ciebie? że zobaczysz tam cierpienie  rozpacz  smutek  samotność?! dlaczego ? przecież to twoje dzieło  przecież to ty jesteś tego sprawcą! kochałam cię  rozumiesz? kiedy opiekowałam się twoją małą siostrzyczką  bo twoi rodzice byli w pracy  to ty zabawiałeś się ze swoją lalą  mówiąc  że idziesz na korepetycje. tylko powiedz dlaczego dawała ci je akurat ona? i dlaczego nie z matematyki a z czegoś zupełnie od tego oddalonego? popatrz mi w oczy. patrz jak cierpię. dlaczego nie masz odwagi? miałeś odwagę mnie zdradzić  to powinieneś mieć odwagę też na to. spójrz jak się rozpadam. jak moje ciało zalewają łzy. jestem krucha  cz.1    mojekuurwazycie

mojekuurwazycie dodano: 3 listopada 2011

'popatrz na mnie' - powiedziała do niego spokojnym głosem. 'słyszysz? popatrz na mnie!' - tym razem krzyknęła, szarpiąc go za rękaw od kurtki. uniósł wzrok na nią. nie na oczy. patrzył na policzki, na nos, na usta, ale nie na oczy. nie miał odwagi tam spojrzeć. 'dlaczego nie patrzysz mi w oczy? boisz się, że zobaczysz tam żal skierowany do ciebie? że zobaczysz tam cierpienie, rozpacz, smutek, samotność?! dlaczego ? przecież to twoje dzieło, przecież to ty jesteś tego sprawcą! kochałam cię, rozumiesz? kiedy opiekowałam się twoją małą siostrzyczką, bo twoi rodzice byli w pracy, to ty zabawiałeś się ze swoją lalą, mówiąc, że idziesz na korepetycje. tylko powiedz dlaczego dawała ci je akurat ona? i dlaczego nie z matematyki a z czegoś zupełnie od tego oddalonego? popatrz mi w oczy. patrz jak cierpię. dlaczego nie masz odwagi? miałeś odwagę mnie zdradzić, to powinieneś mieć odwagę też na to. spójrz jak się rozpadam. jak moje ciało zalewają łzy. jestem krucha [cz.1] / mojekuurwazycie

nie ogarniam fizyki. nie wiem na czym polega energia mechaniczna  potencjalna  ani kinetyczna. nie wiem do czego służą maszyny proste i nie wiem jaka jest zasada zachowania energii mechanicznej. nie wiem nic  serio. i nie chodzi mi tu tylko dział o energii  ale o każdy jeden jak np. elektrostatyka czy prąd elektryczny. każdy jeden temat z tego przedmiotu jest tak samo popierdolony. jakim kurwa prawem z zadania  w którym jest jedna liczba wychodzą pierwiastki ? po chuj jest tam tyle wzorów ? po chuj w ogóle jest ten przedmiot  skoro większość uczniów go nie trawi ? ogłaszam  iż jestem jak najbardziej za ogłoszenie tego przedmiotu nieobowiązkowym. dziękuję  to tyle w tym temacie  pjona.   mojekuurwazycie

mojekuurwazycie dodano: 3 listopada 2011

nie ogarniam fizyki. nie wiem na czym polega energia mechaniczna, potencjalna, ani kinetyczna. nie wiem do czego służą maszyny proste i nie wiem jaka jest zasada zachowania energii mechanicznej. nie wiem nic, serio. i nie chodzi mi tu tylko dział o energii, ale o każdy jeden jak np. elektrostatyka czy prąd elektryczny. każdy jeden temat z tego przedmiotu jest tak samo popierdolony. jakim kurwa prawem z zadania, w którym jest jedna liczba wychodzą pierwiastki ? po chuj jest tam tyle wzorów ? po chuj w ogóle jest ten przedmiot, skoro większość uczniów go nie trawi ? ogłaszam, iż jestem jak najbardziej za ogłoszenie tego przedmiotu nieobowiązkowym. dziękuję, to tyle w tym temacie, pjona. / mojekuurwazycie

naprawdę taką trudność sprawia ci skopiowanie moje CAŁEGO wpisu wraz z moim podpisem ? podpisz . teksty mojekuurwazycie dodał komentarz: naprawdę taką trudność sprawia ci skopiowanie moje CAŁEGO wpisu wraz z moim podpisem ? podpisz . do wpisu 3 listopada 2011
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć