 |
|
Pod dzisiejszą datą w pamiętniku zostawiła puste miejsce, nic się nie wydarzyło. Straciła jeden dzień ze swojego życia na banały. Mimo wszystko, nie żałowała. O 23:50 napisał do niej. Pierwszy raz od długiego czasu. Strona w pamiętniku błyskawicznie szybko się zapełniła. Niesamowite, jak wiele może zmienić dziesięć minut.
|
|
 |
|
Przy Tobie wszystko nabiera nowego kształtu, koloru, dźwięku i znaczenia.
|
|
 |
|
- ale Ty jesteś głupia! - jakbyś przebywała ze mną tyle co ja z Tobą to też byś była.
|
|
 |
|
Dzięki Tobie uświadomiłam sobie, że można tęsknić za kimś, mimo że przed chwilą się go widziało. Bez Ciebie nauczyłam się mimo wszystko przetrwać tę tęsknotę. I dziękuję Ci za to, że nie pozwalasz zbyt długo tęsknić.
|
|
 |
|
- no jest taka jedna piękna, inteligentna, zabawna, urocza kobieta.. - to powodzenia -dziękuję - proszę - jeszcze raz dziękuję -jeszcze raz proszę -.. ale Ty chyba się domyślasz, że mówiłem o Tobie? :)/
|
|
 |
|
Bo tylko Ty masz radość z tego, że monetę dwuzłotową zamienisz z kimś na dwie złotówki i przez to czujesz się bogatszy. Bo tylko Ty chcesz ze mną pływać w stawie pokrytym lodem. Bo tylko Ty potrafisz kłócić się ze mną pół godziny, mimo że oboje już zapomnieliśmy o co. Bo tylko Ty potrafisz tak się uśmiechać, tak patrzeć, tak gładzić ręką kolano. Bo tylko na Tobie na prawdę może zależeć.
|
|
 |
|
Nie ma to jak produkować się piętnaście minut, a w odpowiedzi usłyszeć 'ale do mnie to mówisz?'
|
|
 |
|
- czemu ten z Kombi ciągle nosi okulary? - bo jest cały czas naćpany
|
|
 |
|
Nie wiem w jakim celu udajesz, że pomyliłeś numery i tylko przez przypadek Twoja wiadomość trafiła właśnie do mnie. Ale powiem Ci jasno : nie masz względów u mojej persony.
|
|
 |
|
Bo kocham Cię nie tylko za to, że potrafisz mnie jak nikt rozśmieszyć, zawsze masz dla mnie czas, jesteś czuły i kochany. Bo kocham Cię też dlatego, że chcesz mnie taką, jaką jestem i potrafisz ze mną wytrzymać i będziesz wytrzymywał jeszcze bardzo długo, o czym zapewniasz każdego dnia. I za to, że mimo tego jaka potrafię być zła, wredna i wkurzająca, Ty nie potrafisz się na mnie gniewać.
|
|
 |
|
Była na nudnej imprezie, na którą w ogóle miała nie iść, ale zdecydowała się, za namową koleżanki. Tańczyła z kilkoma chłopakami, ale jakoś humor ją opuścił. Pisała z Nim. O imprezie, o miejscu gdzie jest.. Napisał, że zaraz będzie. A przecież mieszkał daleko. Nie zdawała sobie sprawy, że może mówić poważnie. Dostała od Niego telefon, że się zgubił, a ona kazała wrócić mu do domu. Po krótkim czasie znowu odebrała połączenie : - możesz wyjść ? bo chyba dojechałem.. Stał przed wejściem i czekał by złożyć pocałunek na jej ustach... I mówcie mi, że idealni mężczyźni nie istnieją.
|
|
|
|