 |
[ cz. 1 ] Zima tego roku była wyjątkowo łaskawa, chyba nawet zbyt bardzo. Ani grama śniegu, temperatura w normie. To zaczynało mnie powoli nudzić, tym bardziej, że zbliżały się święta. Szukałyśmy z mamą bombek i łańcuchów kupionych w zeszłym roku, kiedy przypadkiem trafiłam na Jego zdjęcie. Zdjęcie zrobione właśnie w święta. Przetarłam rękawem kurz na fotografii przedstawiającej nas w czapkach Mikołaja, przytulonych do siebie. Mama dziwnie na mnie spojrzała, kiedy chowałam wszystkie wspomnienia sprzed roku do kieszeni. Po chwili znalazłam bombki, podałam pudełko mamie, a sama poszłam do swojego pokoju. Wyjęłam zdjęcie i mimowolnie łza spłynęła mi po policzku. Czy nasza znajomość nie mogła przejść próby czasu? Nie mogłaby nadal trwać? / bezimienni
|
|
 |
Zatrzymał się, podszedł bliżej i chwycił moje dłonie, by potrzeć je o swoje, dając mi tym samym niesamowite ciepło, nie czułam go tylko na rękach, ale także w sercu. / bezimienni
|
|
 |
Czy 'dziękuję' wystarczy, by okazać wdzięczność za uśmiech na mojej twarzy? / bezimienni
|
|
 |
A więc stało się i odchodzisz. Tu są twoje książki i płyty, możesz zabrać co chcesz.. Najlepiej zabierz mnie. Jestem lżejsza od fotografii, z których będziesz mnie teraz wycinać. Będę milczała - i tak jestem martwa. Odchodząc zabierz mnie ♥ / Republika
|
|
 |
Zamykam oczy, zasłaniam uszy, nie słyszę Cię, nie widzę.. tylko serce nadal czuje Twoją obecność. / bezimienni
|
|
 |
Przemywam twarz zimną wodą i budzę się ze snu, w którym mnie kochałeś. / bezimienni
|
|
 |
Nie mów mi, że mnie kochasz, jeśli wiesz, że niedługo będę przez Ciebie płakać. / bezimienni
|
|
 |
W półmroku mówisz do mnie słowa, których wcale nie chciałabym usłyszeć, dusimy się sztucznością i giniemy w pustce słów. Uciekamy i oszukujemy samych siebie, uparcie wierząc, że tak będzie łatwiej, tym samym dostarczając sobie największego trudu. / bezimienni
|
|
 |
Zabrałam już wszystko - moje ubrania, książki, kosmetyki i płyty z Jego mieszkania. Zapomniałam tylko swojego serca, które trzymał zawzięcie w dłoniach. / bezimienni
|
|
|
|