|
Chciałabyś pokazać jak bardzo cieszą Cię niektóre szczegóły, ale nie potrafisz się już uśmiechać. Czasem cierpisz tak silnie, że chciałabyś to oznajmić całemu światu, ale zbrakło Ci łez. Pragniesz kochać, ale Twoje serce już nie potrafi. Już nigdy nikogo nie obdarzy uczuciem. Nikogo, nigdy. / bezimienni
|
|
|
Mimo wszystko chciałam być przy nim. Masa niesprzyjających zdarzeń i wiatr, który wciąż wiał nam w oczy, nic nie zmieniały. Kochałam go i nic nie było w stanie tego zniszczyć. Nic. / bezimienni
|
|
|
-kolega ma czkawkę i trzeba go przestraszyć -niech spojrzy w lusterko
|
|
|
Łączyła nas tak silna więź, że nic nie zdołało jej rozerwać. Nawet kiedy mieliśmy wrażenie, że między nami została jedynie cienka nić, ciągnąca się od serca do serca- uczucie wciąż trwało. Naszym powiązaniem była miłość, silniejsza od stali, ale lekka zupełnie jak odłamek pióra. / bezimienni
|
|
|
- Proszę poucz się. - Nie, bo to wszystko jest takie głupie. - Jeśli mnie kochasz to się poucz. - To jest szantaż. - Nie, to jest troska. / bezimienni & fan_bezimienni ♥
|
|
|
Miłość do Ciebie była równie niedorzeczna, co masło o smaku chleba. / bezimienni
|
|
|
Mam dostrzec pozytywy tego, że odszedł? Równie dobrze mogę włożyć sobie kawałki mydła do oczu i cieszyć się, że przyjemnie łaskocze. / bezimienni
|
|
|
Policzę do trzech i o Tobie zapomnę. Jeden- zapominam o Twoich pocałunkach, o wyznaniach miłości, o wspólnych chwilach. Dwa- zapominam o 'naszych' piosenkach, o wieczornych spacerach i szczerych uśmiechach. Trzy- nie, nigdy nie zapomnę Twoich oczu. / bezimienni
|
|
|
O czym mam mówić, kiedy słów mi brak? Jak kochać mam, bez serca? / bezimienni
|
|
|
Wiecznie zła, żałosna, smutna, lekko roztrzęsiona, zawiedziona ludźmi, rozczarowana światem, nieświadoma czynów, zawsze ostatnia, opuszczona, skazana tylko na siebie, zupełnie inna, dziwna, nie taka jaka powinna. Ja. / bezimienni
|
|
|
|