|
dokładnie 23 października o 22.30 na świecie pojawiła się nasza Oleńka. Mała kruszynka z burzą czarnych włosków na głowie, od samego początku rozkochała w sobie tatusia i mamusię, a cały personel szpitala tylko nią potrafił się tak zachwycać, że nie chcieli nas wypuścić do domu przez kolejne siedem dni, ale w końcu się udało i od 3ch dni tutaj jesteśmy - niestety bez tatusia, za którym teraz obie strasznie tęsknimy :( // n_e
|
|
|
mamy już za sobą pierwsze wspólne chwile, pierwsze całusy, przytulenia, karmienia, płacze i uśmiechy przez sen. Maleństwo moje jest najsłodsze na świecie! ♥
|
|
|
największy cud naszej miłości jest z Nami ♥ w końcu! Oleńka ♥
|
|
|
Serce nie sługa przecież, i nie chcę słuchać przekleństw, i nie chce widzieć łez, i nie bądź smutna więcej.
|
|
|
Ty broń swoich racji w obliczu iluminacji, pamiętaj słowa kłamcy puste jak wciśnięcie spacji.
|
|
|
I co mam kurwa znowu płakać, że jest mi niedobrze? Daj spokój, nie przemęczaj oczu, szkoda Twoich łez.
|
|
|
I nagle świat nabiera barw. Ja juz nie cierpię,ty juz nie płaczesz.
|
|
|
może się zjawisz dziś, może przytulisz już
i wyjmiesz z serca ciernie martwych dawno powiędłych róż
|
|
|
Baby I'm faded.
All I wanna do is take you downtown...
|
|
|
nie staraj się ratować czegoś co Cię niszczy.
|
|
|
ŻYCIE TO WIELKI ŚMIERDZĄCY BAJZEL. I w tym jest piękno. [ Zostań, jeśli kochasz ]
|
|
|
2 minuty w jego towarzystwie, to jak łyk wina dla alkoholika.
|
|
|
|