|
i proszę Boga, nigdy więcej, niech nie pozwoli na to by ktoś trafił w moje serce.
|
|
|
będę myślał ile dałbym komuś kto by czas zawrócił, kto by zatrzymał wskazówki tylko na ten jeden moment w chwili w której Cię poznałem poszedłbym już w drugą stronę.
|
|
|
kiedy czułam Ciebie obok wtedy czułam, że mam wszystko.
|
|
|
nie ma gorszego zła od pięknych słów, które kłamią
|
|
|
nie ogrzejesz mnie. mimo że jestem gorąca, jestem cała z lodu
|
|
|
ja tu się w tobie chyba zakochałem, a ty, ta mała, zgryźliwa, chuda dziewczynka, ledwie skrywasz pogardę
|
|
|
I zabrałeś to w nową skrajność
Ale ty zawsze będziesz moim bohaterem
Nawet jeśli postradałeś zmysły
|
|
|
Nawet anioły mają swoje nikczemne intrygi
|
|
|
a największe z moich marzeń to Twoje serce.
|
|
|
Nie potrafię tego zrozumieć.Tej nieobecności. W jednej minucie jest człowiek, a w drugiej już go nie ma. Najpierw opowiadasz mu wszystko o sobie, o planach jakie masz, zna Cię lepiej niż Ty sam siebie, a potem tak nadzwyczajnej w świecie, nie masz w ogóle do niego dostępu. Stojąc obok Ciebie czujesz, że jest jakiś obcy, a przecież taki nie był, pamiętasz go. Pamiętasz wszystko co z nim związane. Jesteś przesiąknięta wspomnieniami, aż do szpiku kości. Nie możesz pojąc tego dlaczego to wszystko potoczyło się tak, a nie inaczej. Wciąż myślisz ,że to jest jakiś głupi żart, że on niebawem wróci ,że to wszystko się skończy i okaże jednym wielkim nieporozumieniem
|
|
|
Spotkaliśmy się z jakiegoś powodu. Albo jesteś błogosławieństwem, albo lekcją.
|
|
|
- I co potem? - Możemy robić, cokolwiek zechcemy. Możemy wziąć ślub. Możemy nie brać ślubu i żyć w grzechu. Możemy pójść do pracy. Możemy nie iść do pracy. Możemy się obijać. Możemy zamieszkać na najwyższym piętrze wieżowca. Możemy zamieszkać otoczeni wodą, w domu na palach. Możemy się kochać codziennie. - Dwa razy dziennie. - Trzy razy dziennie. Uniosła brwi. - Trzy razy? - Mamy sporo do nadrobienia. Przytaknęła. - Możemy się razem zestarzeć - powiedziała. - Chciałbym tego. / Ann Brashares "Nigdy i na zawsze" ♥♥♥
|
|
|
|