 |
- Zamknij się.Noszę obcasy, dłuższe od twojego penisa.
- Przecież Ty nie masz obcasów.
- No właśnie.
|
|
 |
Wredne mordy i japy niemiłe dzisiaj maja pomnik pod budka z piwem. A my dalej życia głodni, mamy silę żeby postawić krok dalej i mieć na uwadze czarna bile. Ja mam. Ty też. W żyłach nam płynie zimna krew.
|
|
 |
Napisałam czy przyjedziesz i przyjechałeś. Tej nocy nie chciałam być sama w pustym domu. Chciałam czuć bliskość ukochanej osoby, czuć miłość i radość płynącą prosto z Twojego serca. Chciałam byś mnie objął. Nie musiałam o tym mówić, bo sam dobrze wiesz czego potrzebuję. Kocham Cię, kocham przebywać z Tobą i kocham każdą myśl o Tobie. Kocham wspominać każdą chwilę spędzoną przy Tobie i kocham wiedzieć, że to nie koniec - bo to dopiero początek. Kochanie, dziękuję Ci za to, że jesteś, a Temu tam na Górze dziękuję stokrotnie, że postawił nas sobie na drodze :*.
|
|
 |
Wszystko jest stanem umysłu, tak po prostu. Oddycham jak samobójca na przęśle mostu.
|
|
 |
Ciągle piąte przez dziesiąte...
|
|
 |
Idź własną drogą, bo w tym cały sens istnienia żeby umieć żyć.
Bez znieczulenia, bez niepotrzebnych niespełnienia myśli złych.....
|
|
 |
Jak na deszczu łza. Cały ten świat nie znaczy nic a nic...Chwila, która trwa może być najlepszą z Twoich chwil...
|
|
 |
Także przepraszam, przepraszam i... wybaczam Ci .
|
|
 |
Prędzej czy później to wszystko wróci. To, co tak nagle wypadło nam z rąk. Zgasi pragnienie po wielkiej suszy. Spadnie na ziemię, a ta wyda plon.... Prędzej czy później los się odwróci. Wyrówna bilans poniesionych strat. Jak wymarzona tęcza po burzy Nasz czarno-biały koloruje świat. Milionem barw...
|
|
 |
Łączy nas wiele spraw, jeszcze więcej dzieli, być blisko siebie i wciąż, nie tak jak byśmy chcieli. Dziś kręcimy się jak w karuzeli. A miało być jak dawniej i znowu zły los, zakręcił nami bezwładnie. Już dosyć, już stop. Niech wszechświat zatrzyma się na parę maleńkich chwil. Poznamy się jeszcze raz, bogatsi o to co dziś już wiemy.
|
|
 |
I can't take it any longer. Though that we were stronger. All we do is linger. Slipping through my fingers I don't wanna try now. All that's left's goodbye to.
|
|
 |
cel, wyjść z centrum. stanąć obok wszystkiego. Ty pójdziesz ze mną. abym mogła spocząć przy Tobie, gdy braknie sił. pójdziesz ze mną. aby pomóc wstać przy kolejnym upadku. pójdziesz ze mną. abym nie zatonęła w ludzkich duszach. ich duszach.
słowami nadziewasz. to nasz kawałek nieba.
|
|
|
|