|
Ja wiem, że zostałeś skrzywdzony przez kogoś innego. Przy okazji mogę Ci powiedzieć, byś o siebie dbał.Jeśli mi pozwolisz, oto co zrobię: Zaopiekuję się Tobą.
|
|
|
Co?! Że kurwa co? Masz dosyć mnie i nudzę Cię?
|
|
|
Przyrzekałeś, że mnie kochasz więc kochasz mnie, czy łudzę się?
|
|
|
Co!? Nie dosłyszałam, weź to powiedz jeszcze raz!
|
|
|
To moje życie. Teraz albo nigdy. Nie będę żyć wiecznie. Chcę po prostu żyć, gdy jestem żywa. Moje serce jest jak otwarta autostrada Jak Frankie powiedział: "Zrobiłem to po swojemu".
|
|
|
Zabieraj swoje graty, wypierdalaj stąd. Ty niewierny chuju, wszystko wiem, wczoraj spałeś z Nią! To jebana szmata, co? Do rana Ci ssała go? Idź sobie na konsoli napierdalaj z Nią. Zabieraj cały zestaw prędko. Za co przepraszasz? Przestań mendo! Po pół roku związku pozwoliłam Ci zamieszkać ze mną kiedy nie miałeś gdzie, teraz tak mi odpłacasz się? Co z Ciebie za facet jest, weź znajdź sobie prace gdzieś.. Zawróciłeś w tej głowie, zadurzyłam się w Tobie jak narysowałeś mój portret na dzień kobiet. Pieprzony artysta! Co?! z Nią to był tylko błąd?! Nie jestem feministką, ale wypierdalaj szybko stąd! Pewnie tu wcześniej też puściłeś kantem mnie. Twoje bajki lepsze niż bracia Grimm i ten Andersen.
|
|
|
Ja pierdole, czemu mi to robisz, kiedy kocham Cię? Przez Ciebie będę pić, alkohol wykończy mnie. Po co te bajki, że bardzo też to boli Cię. Przestań już pierdolić te głupoty, proszę Cię.
|
|
|
Nie myśl, że będziemy mogli cofnąć się. Jeśli powiesz mi, że chcesz mocno mnie. Ta?! I wiedz, że to łamie mi serce, ale kurwa, nie chce widzieć ciebie więcej, nigdy więcej!
|
|
|
Wierzę, że im bardziej się kocha, tym więcej się czyni, gdyż miłości, która nie jest niczym więcej niż uczuciem, nie można nawet nazwać miłością.
|
|
|
Bogatym nie jest ten kto posiada, lecz ten kto daje.
|
|
|
Dziś człowiek tak często nie wie, co nosi w sobie, w głębi swej duszy, swego serca. Jak często jest niepewny sensu swego życia na tej ziemi. Ogarnia go zwątpienie, które przeradza się w rozpacz.
|
|
|
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
|
|
|
|