 |
"Nie lubię wielkich tłumów, mam skłonność do odcinania się od ludzi. Lubię swoją przestrzeń, ale chciałabym mieć bratnią duszę. Któregoś dnia Bóg mi ją da i wiem, że to jest warte czekania".
|
|
 |
Jednak w środku nadal czuję się samotna z nieznanych mi powodów.
|
|
 |
On też już nie chce mnie znać. Wszyscy mnie zostawiają.
|
|
 |
Zaakceptuj przeszłość, bo ona minęła.
|
|
 |
|
mamo, ręce mi się trzęsą ze zdenerwowania i nie wiem, co robić.
|
|
 |
nikt nie potrafi mnie naprawić. pozostaje mi tylko śmierć.
|
|
 |
"Z Tobą mogę mówić swobodniej niż z kimkolwiek,
bo nikt nie był przy mnie w ten sposób, jak Ty jesteś,
z całą wiedzą o mnie, z taką świadomością,
wbrew wszystkiemu,
pomimo wszystko."
|
|
 |
chyba nigdy nie jest za późno, prawda?
|
|
 |
U mężczyzn szukam męskości. Nie chodzi mi o umięśnioną klatę czy przyciskanie do ściany. On ma być moim wsparciem, szanować moją prywatną przestrzeń, ale równocześnie przywrócić mnie do porządku kiedy popadam w swoje wariactwa, nawet mocno mną potrząsnąć. I zdecydować, gdzie jedziemy na weekend albo banalną kolację. Nóż mi się otwiera, gdy słyszę "co zechcesz kochanie". Dziewczyny od czasu do czasu potrzebują, by facet przejął inicjatywę i je poprowadził. ~ DELIBERACJA
|
|
 |
Wstać postanowiłam tylko po to, aby umrzeć oddychając.
|
|
 |
Mija Cię w pośpiechu blisko setka osób wracających z utęsknieniem do domu lub biegnących na popołudniowy trening. Typowy marcowy dnień otoczony deszczową aurą. Tylko z Tobą nie jest jak na co dzień, prawda? Stoisz niezdolny do jakiegokolwiek ruchu. To dość irracjonalne, że serce złamało Ci się z hukiem, a nikt nie zauważył, nie podbiegł z pomocą. Nawet czas wciąż biegnie tym samym tempem.
|
|
|
|