 |
Masz mi coś do powiedzenia - w cztery oczy sprawę załatw
|
|
 |
Jesteś wszystkim czego potrzebuje, że nie zmieniasz się z biegiem czasu, nie ma nikogo takiego jak Ty. Dla mnie, jesteś jedynym takim mężczyzną, jedynym w swoim rodzaju, doskonale doskonałym, niesamowitym, jesteś Mój. Uwielbiam Cię za to, że ciągle chcesz mnie poznawać, pomimo moich błędów i wad nie rezygnujesz. Uwielbiam Cię za wszystko i za nic, z każdym dniem będę Cię uwielbiała co raz bardziej. Uwielbiam Cię za to, że nie chce przy Tobie niczego udawać, za to, że myślę o Tobie o wiele więcej, niż powinnam, za to, że nie da się o Tobie zapomnieć. Jesteś mężczyzną, którego mogę kochać jak mocno zechce.
|
|
 |
Uwielbiam, kiedy bierzesz moją dłoń w swoją i ściskasz mocno, bo wtedy czuję się dla Ciebie ważna. Uwielbiam się do Ciebie przytulać i czuć Twoje ciepło, które działa na mnie kojąco, jak nic innego na świecie. Uwielbiam, kiedy mnie całujesz, bo wtedy sięgam gwiazd i czuje się kimś wyjątkowym i niepowtarzalnym. Uwielbiam kiedy chowasz twarz w moich włosach, bo wydaje mi się wtedy, że to są dla Ciebie jedyne włosy na świecie. Uwielbiam, kiedy patrzysz mi prosto w oczy, wtedy wiem, że widzisz coś więcej niż tylko niebieskie zrenice, że widzisz co we mnie jest. Uwielbiam jak śmiejesz się tak szczerze, bo wtedy moje serce rośnie wielkie, kiedy wie, że jesteś szczęśliwy, wtedy ja też automatycznie staję się szczęśliwa. I uwielbiam kiedy mówisz mi, że mnie kochasz, bo to czyni mnie najbogatszą i najpromienniejszą dziewczyną pod słońcem!
|
|
 |
Popełniam błędy, potykam się i gubię drogę. Czasem wściekam się bez większej przyczyny i przejmuję się drobiazgami. Ryczę bez powodu, śmieję się choć nie wypada, a - od czasu do czasu - olewam wszystko i wszystkich, bo taki mam akurat kaprys. Coraz częściej zawalam rzeczy bez poczucia winy, coraz częściej zostawiam pewne sprawy "byle do przodu". Perfekcjonizm zabija uczucia, dlatego staram się być sobą, a nie - wiecznie uśmiechniętą posągową rzeźbą z granitu.
|
|
 |
Mam tak wiele wad i tak samo ich nie trawie, jak paru spraw, których nigdy nie naprawię. — B.R.O
|
|
 |
my ? a my to sie nie znamy juz prawie.
|
|
 |
Ktoś przychodzi ,ktoś odchodzi- takie życie..
|
|
 |
Masz mnie. Wiesz o tym. Nie chcę być nikogo innego. Nie teraz. Uśmiechaj się tak. Dalej, proszę, nie chowaj tego uśmiechu, tak pięknie błyszczą Ci oczy. Szukaj mnie o poranku zaplątanej w koc. Znajduj i całuj na dzień dobry. Nakręcaj moje loki na swoje palce. Uwielbiam Cię. Opuszki Twoich palców na moich wargach, Twój nos tuż koło mojego, uwielbiam. Najbardziej. Gryź mnie lekko w ucho. Daj mi żyć tylko sobą. Rób wszystko, by zapełnić moje serce do maksimum. Widzisz jak mi zależy. Zrób wszystko, bym Cię pokochała. Wszystko na co Cię stać, bym zaczęła żyć, oddychać Tobą, a odcięła się od obrazów przeszłości./
definicjamiloscii
|
|
 |
nigdy nie bedzie mi Cie dosc < 3
|
|
 |
boję się tego uczucia wiesz? boję się, że zbyt szybko się zaangażuje, że znów szybko się znudzę, że Cię zranię, a wiesz, że tego nie chcę. nie umiem Cię mieć, a nie chce Cię stracić. to wszystko jest chore. bo ja tak naprawdę nie umiem sobie z tym poradzić. nie jestem na to gotowa, zbyt często ranię ludzi na których bardzo mi zależy. / notte.
|
|
 |
tak, lubię się dopierdalać.
|
|
|
|