głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika juuuuumi

Nikt nie ma prawa zakazać umierać i kiedy tak myślę ze zrobię to serio bo czasem nie mam ochoty tak żyć i z wyjątkiem tego ze Ty jesteś ze mną naprawdę nie mam już nic.  HuczuHucz

mickeymouse13 dodano: 21 kwietnia 2014

Nikt nie ma prawa zakazać umierać i kiedy tak myślę ze zrobię to serio,bo czasem nie mam ochoty tak żyć i z wyjątkiem tego ze Ty jesteś ze mną naprawdę nie mam już nic. |HuczuHucz

Bo tym co ci powiem  cię zrani w chuj mocno.  HuczuHucz

mickeymouse13 dodano: 21 kwietnia 2014

Bo tym co ci powiem, cię zrani w chuj mocno. |HuczuHucz

„Powiem Ci teraz prawdę  bo brakuje mi słow. Jesteśmy stworzeni dla siebie. Ja dla siebie. I Ty dla siebie. Odchodzę tak zawstydzona  ze aż brzydka i zrozum  że naprawdę razem to my się możemy tylko rozstać.”

disable dodano: 21 kwietnia 2014

„Powiem Ci teraz prawdę, bo brakuje mi słow. Jesteśmy stworzeni dla siebie. Ja dla siebie. I Ty dla siebie. Odchodzę tak zawstydzona, ze aż brzydka i zrozum, że naprawdę razem to my się możemy tylko rozstać.”

Dla mnie byliśmy w układzie. Tak. Układ. To chyba najlepsze słowo. Nigdy nie byliśmy w związku. Spotkałem ją  dobrze mi się z nią rozmawiało  czułem się przy niej bezpiecznie  czułem łączącą nas nić porozumienia. Przytulaliśmy się  całowaliśmy się  mieliśmy seks. Bliskość fizyczna dla ludzi bez zobowiązań nie jest zobowiązująca. Powstała więź  tyle  że bez przywiązania. Ona nie może mnie zranić porzuceniem i odejściem. Ja nie złożyłem jej żadnych obietnic i odchodząc  nie muszę mieć poczucia winy. Mam z nią układ. Nie związek. Układ jest z natury hedonistyczny  nie ma w nim odpowiedzialności. I mało jest w nim zaufania. Po chwili zdałem sobie sprawę z paradoksu tej sytuacji. Nie było w moim życiu żadnej innej kobiety  której ufałem bardziej niż Joannie. Mimo to nigdy nie dążyłem do bycia w związku z nią.

love_krowe dodano: 21 kwietnia 2014

Dla mnie byliśmy w układzie. Tak. Układ. To chyba najlepsze słowo. Nigdy nie byliśmy w związku. Spotkałem ją, dobrze mi się z nią rozmawiało, czułem się przy niej bezpiecznie, czułem łączącą nas nić porozumienia. Przytulaliśmy się, całowaliśmy się, mieliśmy seks. Bliskość fizyczna dla ludzi bez zobowiązań nie jest zobowiązująca. Powstała więź, tyle, że bez przywiązania. Ona nie może mnie zranić porzuceniem i odejściem. Ja nie złożyłem jej żadnych obietnic i odchodząc, nie muszę mieć poczucia winy. Mam z nią układ. Nie związek. Układ jest z natury hedonistyczny, nie ma w nim odpowiedzialności. I mało jest w nim zaufania. Po chwili zdałem sobie sprawę z paradoksu tej sytuacji. Nie było w moim życiu żadnej innej kobiety, której ufałem bardziej niż Joannie. Mimo to nigdy nie dążyłem do bycia w związku z nią.

Nie każdy ziom w życiu wart był mojej uwagi  tak jak jeden kieliszek nie zbuduje kur.wa przyjaźni.

mickeymouse13 dodano: 20 kwietnia 2014

Nie każdy ziom w życiu wart był mojej uwagi, tak jak jeden kieliszek nie zbuduje kur.wa przyjaźni.

Najgorsze jest to  że nie potrafimy ze sobą normalnie porozmawiać  nie umiemy wyjaśnić tego  co nas dzieli.

jachcenajamaice dodano: 19 kwietnia 2014

Najgorsze jest to, że nie potrafimy ze sobą normalnie porozmawiać, nie umiemy wyjaśnić tego, co nas dzieli.

Sen jest naszym drugim życiem  czasami widzimy w nim to czego naprawdę pragniemy.

jachcenajamaice dodano: 19 kwietnia 2014

Sen jest naszym drugim życiem, czasami widzimy w nim to czego naprawdę pragniemy.

Czasem wypowiadam słowa które bardzo ranią   ale to jest sama prawda i nie przepraszam za nią   choć sam często kłamie mówiąc że jest okey   dodając sztuczny uśmiech bo po prostu tak jest prościej   chowam smutek w sercu odsłaniając szkliste oczy   kiedy przychodzi moment że wszystkiego już mam dosyć.

jachcenajamaice dodano: 19 kwietnia 2014

Czasem wypowiadam słowa które bardzo ranią, ale to jest sama prawda i nie przepraszam za nią, choć sam często kłamie mówiąc że jest okey, dodając sztuczny uśmiech bo po prostu tak jest prościej, chowam smutek w sercu odsłaniając szkliste oczy, kiedy przychodzi moment że wszystkiego już mam dosyć.

 Ciemne mieszkanie  zero snu  milion łez.

jachcenajamaice dodano: 18 kwietnia 2014

"Ciemne mieszkanie, zero snu, milion łez."

Doświadczenie nauczyło mnie  żeby nigdy nie próbować kontrolować drzwi do własnych uczuć. Są zawsze otwarte. Jeśli ktoś będzie chciał wejść  a drzwi będą zamknięte  wyważy je. Jeśli będzie chciał jednak wyjść   wyjdzie oknem. Chcesz wejść? Zapraszam. Chcesz wyjść? Odprowadzę Cię. Ludzie przychodzą i odchodzą  nie jesteśmy w stanie nad tym zapanować.

jachcenajamaice dodano: 18 kwietnia 2014

Doświadczenie nauczyło mnie, żeby nigdy nie próbować kontrolować drzwi do własnych uczuć. Są zawsze otwarte. Jeśli ktoś będzie chciał wejść, a drzwi będą zamknięte, wyważy je. Jeśli będzie chciał jednak wyjść - wyjdzie oknem. Chcesz wejść? Zapraszam. Chcesz wyjść? Odprowadzę Cię. Ludzie przychodzą i odchodzą, nie jesteśmy w stanie nad tym zapanować.

oglądaj mnie  niezliczoną ilością wyświetleń  wpisuj się  zaznacz wszystko  siebie pomiędzy wklej  ściągnij mnie  ściągnij ze mnie wstyd  dowolnie pobieraj  rozbieraj  pozbieraj

love_krowe dodano: 18 kwietnia 2014

oglądaj mnie niezliczoną ilością wyświetleń wpisuj się zaznacz wszystko siebie pomiędzy wklej ściągnij mnie ściągnij ze mnie wstyd dowolnie pobieraj rozbieraj pozbieraj

Nieprawda  że czas leczy rany i zaciera ślady. Może tylko łagodzi przykrywając wszystko osadem kolejnych przeżyć i zdarzeń. Ale to  co kiedyś bolało  w każdej chwili jest gotowe przebić się na wierzch i dopaść. Nie trzeba wiele  żeby przywołać dawne strachy i zmory. Gdyby nawet trwały w ukryciu  zepchnięte na samo dno  to przecież gniją gdzieś tam  na spodzie  i zatruwają duszę  zawsze pozostawiając jakiś ślad   w twarzy  w ruchach  w spojrzeniu   tworzą bariery psychiczne  kompleksy. Nie pomoże wódka  nie pomoże szarpanie się w skrajnościach  od usprawiedliwiania do potępiania.

love_krowe dodano: 17 kwietnia 2014

Nieprawda, że czas leczy rany i zaciera ślady. Może tylko łagodzi przykrywając wszystko osadem kolejnych przeżyć i zdarzeń. Ale to, co kiedyś bolało, w każdej chwili jest gotowe przebić się na wierzch i dopaść. Nie trzeba wiele, żeby przywołać dawne strachy i zmory. Gdyby nawet trwały w ukryciu, zepchnięte na samo dno, to przecież gniją gdzieś tam, na spodzie, i zatruwają duszę, zawsze pozostawiając jakiś ślad - w twarzy, w ruchach, w spojrzeniu - tworzą bariery psychiczne, kompleksy. Nie pomoże wódka, nie pomoże szarpanie się w skrajnościach, od usprawiedliwiania do potępiania.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć