 |
|
wchodząc do szkoły powróciły wszystkie wspomnienia. patrząc gdziekolwiek
- widziałam Ciebie. nie obchodziły mnie już nawet te mierzące mnie twarze -
obchodziło mnie to , jak bardzo bolało mnie serce i to by opanować łzy .
|
|
 |
|
nie rozumiesz tego , że mnie zabijasz ? że z każdym dniem
wykańczasz mnie jeszcze bardziej ? że ja nie mam już sił ?
|
|
 |
|
wiesz, uśmiechnęłam się dziś - ale chwilę potem przypomniałes o sobie.
|
|
 |
|
około metr sześćdziesiąt arogancji, które uwielbiam i za którymi tęsknie.
|
|
 |
|
to ja wiedziałam o większości Jego problemów,
to ja poświęcałam mu czas, który powinnam przeznaczyć na całkiem
co innego , to ja tylko w stosunku do Niego potrafiłam nie być egoistką. to ja byłam taka naiwna.
|
|
 |
|
to z Nimi pierwszy raz kupiłam nielegalnie alkohol ,
to z Nimi pierwszy raz zapaliłam fajke , to z Nimi pierwszy raz wagarowałam ,
to z Nimi był pierwszy joint, to z Nimi były pierwsze nieprzespane i przegadane noce.
to z Nich została tylko garstka tych prawdziwych.
|
|
 |
|
bardzo źle znosi to moja psychika - ale nie wnikaj. to już nie Twoja sprawa ..
|
|
 |
|
uniemożliwiasz mi normalne funkcjonowanie, gdy wiem , że u Ciebie nie jest spoko.
|
|
 |
|
na przestrzeni lat zmieniają się Twoje poglądy , Twój styl czy też znajomi i miejsce zamieszkania -
jednak zawsze jesteś tym samym człowiekiem - nic Cię nie zmieni.
|
|
 |
|
Wmów mi to, że już mnie nie intrygujesz.
|
|
 |
|
Taka jest właśnie istota wszystkiego - prędzej czy później coś spieprzysz .
|
|
 |
|
Była inteligentną dziewczyną póki się nie zakochała
|
|
|
|