 |
|
a on był sprawą najistotniejszą.
|
|
|
|
Tak bardzo chciałabym Ci dokopać, jednak nadal za bardzo Cię kocham.
|
|
|
|
Pamiętam naszą pierwszą rozmowę, spotkanie..
|
|
|
|
Pamiętam dzień, w którym pierwszy raz do mnie napisaleś.
|
|
|
|
Ja rozumiem wszystko. Należę do wyrozumiałych osób.
Potrafię słuchać i mówić do rzeczy. Jeśli mnie ktoś wkurwi mam ostrą i
gotową ripostę. Lecz na ciebie po prostu brakuję mi słów. Jakim cudem można być
takim podłym, obłudnym, samolubnym, hipokrytą, skurwysynem oraz debilem? Jak można
darzyć do kogoś najpierw jakieś uczucie, a potem tak nadzwyczajnie w świecie o tym zapomnieć. Niee..
tego zrozumieć nie potrafię. I wiesz co? Pierdol siebie i cały twój świat. Ja mam tego dość. Wychodzę. A drzwi za sobą zamknę na klucz. Żebym przypadkiem nie zawróciła w połowie drogi od ciebie.
|
|
|
|
W pokoju mam Twoje zdjęcie. Codziennie na nie spoglądam,
by przypomnieć sobie co, a właściwie Kogo straciłam.
|
|
|
|
i kocham Nasze długie konwersacje w nocy, typu : ' - śpisz ? - tak. - aha.'
|
|
|
|
bo tak jakoś dziwnie się czuje jak jesteś na gg, a ja z Tobą nie pisze.
|
|
|
|
Dlaczego ja każdego porównuje do niego?
|
|
|
|
Tłumacze sobie, że to nie jest chłopak dla mnie, ale to nic nie daje...
|
|
|
|
Kochanie cię to mój grzech...
za nie rozumienie, że nigdy nie byłeś mój !
|
|
|
|
Wtedy... wtedy pragnęłam Ciebie jak nigdy.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
