 |
Twój uśmiech pomógł mi na nowo uwierzyć w to co już dawno zwątpiłam.
|
|
 |
i ten zaciesz na ryjku , gdy widzę Cię z samego rana . / embrassemoi.
|
|
 |
i czuję się kurwa całkiem żałosna, gdy myślę o Tobie nocą.
|
|
 |
do sprzedania: jedno serce, fatalna kondycja, zniesie już wszystko.
|
|
 |
Gdy nie miałam, podzielił się. Gdy cierpiałam, wysłuchał. Gdy nie rozumiałam, wytłumaczył. Gdy płakałam, otarł łzy. Gdy zostałam, poczekał. Gdy zawiodłam, wybaczył. Gdy podziękowałam, zapytał: `za co?` .♥
|
|
 |
"Gdy już znajdziesz swoją drogę, miej odwagę popełniać błedy
Rozczarowania, porażki to narzędzia którymi posługuje się Bóg , by stawiać nam właściwą drogę."
|
|
 |
Potrafię fałszywie się uśmiechnąć. Słucham tylko tego co mi się podoba. Uwielbiam patrzeć z nienawiścią i pogardą, odzywać się z ironią, ale tez patrzeć z uczuciem i czułością, odzywać się z miłością. Często płacze, bo nie mam siły. Śmieję się wtedy kiedy mam ochotę. Wiem, że jeśli ktoś zdradzi raz zrobi to znowu. Wybaczam, tylko jeśli kocham. Boje się jedynie śmierci lub samotności. Jestem w stanie się poniżyć, bo nie znam swojej wartości. Nie wymagam wiele. Jestem szczera i naiwna. Inteligentna. Kiedy mi źle, ciężko i bardzo długo pracuję w jakikolwiek sposób. Zwykle udaję kogoś innego, bo jestem za słaba na bycie sobą. Ok, mniej- więcej mnie poznaliście, więc wytłumaczcie mi, czy mam tak straszny charakter, by nikt nie mógł ze mną wytrzymać?
|
|
 |
I nieważne czy ma niebieskie, zielone, czy brązowe oczy . Są Jego, więc są najpiękniejsze .
|
|
 |
Ogarnij to, że ja nie ogarniam tego co się ze mną dzieje gdy Cię widzę.
|
|
 |
Tęskniłam za Tobą. Choć nie byłam tego świadoma. Wystarczyło Cię spotkać,zobaczyć Twój uśmiech by zrozumieć czego tak cholernie i nieznośnie mi brakowało..
|
|
 |
" Nie odtrącaj ręki, która Ci poprawia szalik pod szyją, przygładza włosy, strzepuje kurz z płaszcza,
nie denerwuj się, gdy Cię wypytują o to, jak się czujesz, czy cię głowa nie boli, czy nie jesteś zaziębiona, jak Ci się spało, czy masz jakieś zmartwienie, nie narzekaj, że się Tobą interesują, że się wtrącają w Twoje sprawy, nie narzekaj, że Cię upominają, ostrzegają, przekonują. Bo przyjdzie t...aki czas, bo dojdziesz do tego, że nikogo nie będziesz obchodziła, że nikt nie będzie Cię pytał, ani ostrzegał, ani prosił. Stanie się to, czego chciałaś, nikt się nie będzie Tobą interesował. Zostaniesz sama. A gdy przyjdzie tragedia, wtedy może zabraknąć ręki, która by cię uratowała przed rozpaczą.
Nie odtrącaj od siebie miłości, bo nie można jej znajdować w nieskończoność... "
|
|
|
|