 |
Wszyscy jesteśmy egoistami. W głębi serca każdy z nas o tym wie, lecz niewielu potrafi to zmienić a jeszcze mniej czuje taką potrzebę.
|
|
 |
Wszyscy jesteśmy niebieskimi ptakami dążącymi do nieba w poszukiwaniu wolności i wieczności. Czasem jednak gubimy się w chmurach i tracimy nasz cel.
|
|
 |
`-Czyli on jednak całuje lepiej ode mnie? - spytał, raptownie pochmurniejąc.
-Nie mam zielonego pojęcia. Z nikim poza nim się nie całowałam.
-Oprócz mnie.
-Twój wybryk się nie liczy, Jacob. To nie był pocałunek, tylko akt fizycznej przemocy!
-No wiesz, jak możesz?!
|
|
 |
`Gdyby wszystko przepadło, a on jeden pozostał, to i ja istniałabym nadal. Ale gdyby wszystko zostało, a on zniknął, wszechświat byłby dla mnie obcy i straszny, nie miałabym z nim po prostu nic wspólnego.
|
|
 |
`-Twój pech rośnie chyba z dnia na dzień. Czy zdajesz sobie sprawę, ze przyciągasz potwory do tego stopnia, ze aktywowałaś na odległość geny Ephraima, ochroniwszy tym samym miejscową sforę przed wyginięciem?Gdybyśmy tylko potrafili koncentrować tego twojego pecha w butelkach,uzyskalibyśmy nowa bron masowego rażenia!
|
|
 |
`Ach nie ma to jak rozdrażniony grizzly. Ubaw po pachy.- Pokiwałam głową ze znawstwem.
|
|
 |
Mój mózg nie pracuje normalnie? Jestem walnięta? - Przejęłam się tym bardziej, niżby wypadało. I nic dziwnego. Od zawsze podejrzewałam, że psychicznie coś ze mną nie tak, a teraz miałam na to konkretny dowód.Poczułam się nieswojo.
|
|
 |
`-Nie jestem tam już mile widziana.(...)
-Co się stało? Przejechałaś komuś kota?
|
|
 |
`-Przecież ja mam dopiero osiemnaście lat!
-A ja prawie sto dziesięć. Pora się ustatkować.
|
|
 |
`Co za facet! Intrygujący, błyskotliwy, przystojny, tajemniczy... A do tego najprawdopodobniej potrafi podnosić auta jedną ręką.
|
|
 |
`Tak długo, jak był przy mnie, jak tulił mnie do siebie,
byłam gotowa stawić czoła każdemu i wszystkiemu.
|
|
 |
a wieczorem znowu miałam ochotę na herbatę i na życie z Tobą, wiesz ?
|
|
|
|