 |
Tyle wspomnień.... Pustka w głowie... Obrazy, które przesuwają się, jak stary film... Miejsca i rzeczy, które tak cholernie wiele przypominają... Rzeczy, których się pozbyłam, a one mimo to i tak przypominają wszystko.... Cały czas tkwią we wspomnieniach... Pomimo tego całego chorego bólu i tęsknoty powrotów nie ma i nie bedzie.. To tak cholernie boli, ale czasem trzeba słuchac rozumu nie serca...
|
|
 |
Nawet sny nie pozwalają odpocząć od rzeczywistości... Nie pozwalają złapać oddechu i ukryć się w nich... Przypominajac o rzeczywistości i wciągając mnie spowrotem w nią... Musze sie z nią męczyć nawet w snach.... I to tak bardzo przegrywam.. Jak w życiu....
|
|
 |
Dlaczego przeszłość nie potrafi sie odczepić i dać na spokoju??? Dlaczego wpieprza się w nasze żyycie teraźniejsze z takim łoskotem? Otwierając tak wiele ran i wspomnień? Dlaczego przeszłość nie mozę być po prostu zapomniana? Dlaczego nie moze zostać za drzwiami, które zamknęliśmy? Dlaczego nie pozwala nam żyć teraźniejszością... Dlaczego niszczy tak bardzo nie pozwalając po prostu o sobie zapomnieć?
|
|
 |
I znowu będziemy na próżno czekali na cud, marnowali czas, zużywali serca i rozstaniemy się. [Haruki Murakami]
|
|
 |
Nigdy się nie zastanawiałam co bym zrobiła, gdybym się dowiedziała takiej rzeczy... Co bym zrobiła słysząc, że zostało mi kilka miesięcy życia, ze mam raka, że umieram..... Zamknęłabym się w pokoju i płakała....? A może bym nikomu nie powiedziała i udawałabym że nic się nie wydarzyło, ze jestem zdrowa....? A może bym wyjechała, uciekła w samtności i robila rzeczy, których nigdy nie miałam odwagi robić...? A może bym walczyła, zeby przeżyć...? A moze.... No właśnie co moze...? Co bym kurwa zrobiła z sobą i swoim zyciem???? No co...?!!!!!!!!!!
|
|
 |
Siedze teraz w naszym małym ciasnym jak cholera mieszkanku .... i czekam z utęsknieniem az wrócisz z tej pracy ... Bo uwielbiam ten widok , gdy otwieram Ci drzwi ,a Tb od razu pojawia sie usmiech na twarzy .. !
|
|
 |
Myślami wracam do wspomnień związanych tylko z Tobą ... :)
|
|
 |
Słyszysz?! Ja jestem.. Jestem o każdej porze, kiedy mam dobry humor i kiedy jestem zmęczona. Wtedy kiedy cierpię na bezsenność i kiedy wieczorami płacze. Jestem nawet wtedy kiedy nie mam ochoty z nikim gadać, bo mam dość tych podłych jesiennych wieczorów bez Ciebie. Dla Ciebie jestem zawsze. Daj mi choć trochę siebie. Ocal od zapomnienia... //bereszczaneczka
|
|
 |
` Kolejny rok za Nami, kolejne lata przed Nami ! < 3 WOJCIECH
|
|
 |
Spraw bym poczuła sie szczęśliwa... Spraw bym poczuła sie kochana ... Obudź się wreszcie. !
|
|
 |
Czuje się samotna , mimo tego że leże tuż obok Ciebie ... Nie czuje miłości.;/
|
|
 |
Przyjdź.... Złap mnie za ręke.... Pomóż wstać..... Nic nie mów... Nie osądzaj, nie oceniaj, nie komentuj... Bądź.... Blisko.... Tak blisko, jak jeszcze nikt nigdy wcześniej... Weź mnie w swoje ramiona..... Nie pozwól uciec.... Nie pozwól mnie skrzywdzić.... Ciesz się ze mną..... Płacz ze mną.... Bądź.... Przeżywaj każdy mój upadek..... Skacz z radości, kiedy coś mi się udaje..... Doceniaj..... Nie ułatwiaj.... Wspieraj..... Nie pozwól mnie skrrzywdzić... Nie krzywdź.... Ratuj z opresji... Ale nie tak całkiem..... Pomagaj.... Podaj rękę kiedy upadnę, ale każ mi samej się wysilić i się podnieść.... Nie zostawiaj... Nie zamykaj w klatce.... Szanuj.... Bądź...
|
|
|
|