 |
Jest tak samo, może tylko trochę smutno. i nie mówisz dobranoc, i nie mogę przez to usnąć. i może trochę pusto i znowu jest to rano. i znów uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają.
|
|
 |
|
To paskudne uczucie kiedy wiesz że go nie kochasz, ale jest dla ciebie wszystkim. Ważniejszy od głupiego telefonu z którym się nigdy nie rozstaje, od muzyki która jest moim uzależnieniem, od wszystkiego. Najgorsze jest to kiedy siedzę sama mając przed sobą twoje zdjęcie, dajesz mi powody do zazdrości.. / Jachcenajamaice ♥
|
|
 |
|
Mówiłeś kocham mówiłeś że jestem dla ciebie najważniejsza ,że nigdy mnie nie zranisz ,że nie złamiesz mi serca bo wiesz co to nieszczęśliwa miłość . Tak, mówiłeś prawdę nie doznałam uczucia nieszczęśliwej miłości . Doznałam uczucia nieodwzajemnionej miłości . Tylko wiesz co to jest sto razy gorsze niż nieszczęśliwa miłość ,bo wiesz ,że ta ukochana osoba ma cię po prostu w dupie ,a ty jesteś bezradna nie możesz nic zrobić . Możesz tylko siedzieć i płakać pomimo to iż wiesz, że płacz nic nie zdziała i tak płaczesz . Nie robisz tego specjalnie . To twój organizm działa tak, że gdy tylko go zobaczysz od razu spod twojej powieki po twoim policzku spływa łza . [inmyveins]
|
|
 |
|
mamo.. czemu wychowałaś mnie na dobrego człowieka. czemu nie mogę być chamska i ranić tak jak ranią mnie. a kiedy po prostu ktoś będzie chciał mnie skrzywdzić zgubiłby prędzej dwie jedynki. czemu? wtedy życie na pewno było by łatwiejsze. było by mniej łez, mniej cierpienia. szybko bym zapominała i wcale się nie przejmowała. żyła bym tym czy jutro kupie sobie nowe dresy a nie tym czy jutro w końcu o nim zapomnę.
|
|
 |
i tak ewidentnie, w kilka sekund to wszystko straciło swój dotychczasowy sens, gdzieś w tyle zgubiło ten jebany rytm, całkowicie obracając każde z uczuć, każdą obietnicę i to co wspólne, o sto osiemdziesiąt stopni. wiesz, jeszcze wczoraj nad ranem, kiedy to pierwsze promienie słońca przebijały się przez żaluzje, delikatnie rażąc w oczy, byłam pewna, że ten dzień będzie kolejnym z serii tych, gdzie Twoją obecnością w moim życiu, cieszę się bez przerwy, kiedy jeden Twój esemes zmienia realia dnia, że ten dzień nie będzie tym ostatnim, że nie będzie tym, który zakończy wszystko to, w co wierzyłam naprawdę. / endoftime.
|
|
 |
|
- ale tu jedzie spermą - sorki, odbiło mi się.
|
|
 |
Czy Cię nadal kocham? Nie wiem, pewnie tak. Ale pogodziłam się już z tym, że nie jest pisane nam być razem. Nie jestem najszczęśliwsza na świecie, ale też nie siedzę w kącie i płacze. Próbuje żyć dalej.
|
|
 |
W niezręcznych sytuacjach udaję, że sprawdzam cos na komórce. też tak masz? ->
|
|
 |
Każdy błysk w jego brązowych oczach wywoływał u niej gęsią skórkę. Jego spojrzenie hipnotyzowało, a ton jego głosu był niczym ulubiona piosenka, którą chciała nagrać na płytę i odtwarzać bez końca..
|
|
 |
dzisiaj? nie widzę już sensu, łzy spływają po policzku, zakrywam dłońmi twarz, nie chcę, żeby widzieli jak płaczę. czuję ból, przez przełyk przeciska się kolejny milion słów, które być może już nigdy nie ujrzą światła dziennego, być może już nigdy nie powiem Ci, jak tęsknię, jak bardzo Cię potrzebuję i dziękuję Ci, że wciąż przy mnie jesteś, nie usłyszę już Twojego marudzenia, może już nigdy nie zadbasz o uśmiech na mojej twarzy, o to małe szczęście wypisane na ustach. / endoftime.
|
|
 |
podryw w McDonald's: Hej, słuchaj.. jakbyś była kanapką to nazywałabyś się McBeauty. :D
|
|
 |
brakuje mi tylko denerwowania Cię - gdy tak słodko się złościłeś i marszczyłeś czoło ironicznie mi odpowiadając - ale tylko tak troszeczkę. / veriolla
|
|
|
|