 |
I powinieneś wiedzieć, że z każdym Twoim uśmiechem dajesz mi więcej szczęścia .
|
|
 |
Gdy do mnie piszesz, rzucam wszystko specjalnie zeby Ci odpisać.
|
|
 |
On? - sens wstawania rano, sens uśmiechu, sens po prostu.
|
|
 |
stwierdzam miłość, bo kocham.
|
|
 |
Uwielbiam wtulać się w jego kark i jarać zapachem męskich perfum.
|
|
 |
Skłamałabym twierdząc że o nim nie myślę. Myślę. Czasami są takie dni gdy jest w każdej godzinie i takie godziny gdy jest w każdej minucie. Wciąż jeszcze zdarza mi się zasypiać i budzić się z jego imieniem na ustach.
|
|
 |
Odrzuć lęk, na tym polega dojrzałość, stres to słabość, z małych rzeczy czerp dużą radość.
|
|
 |
siedząc tak na brzegu łóżka, zalewam łzami kartkę, wyładowywuję nerwy, ukrywając ból pomiędzy kolejnymi wersami. szwy na sercu pękają, to wszystko zaczyna tracić sens, kiedy własne życie staje Ci się obojętne, a jedyną myślą w głowie, jest myśl o Nim, o tym jak trudno jest oddychać, kiedy na co dzień nie ma Go tutaj. świadomość, że być może już nigdy nie będzie obok, na nowo zadaje cios gdzieś pomiędzy żebra. / endoftime.
|
|
 |
chcę go kurwa mieć , chcę żeby był mój , chcę słyszeć z jego ust 'kocham Cię' , budzić się rano i z uśmiechem odbierać wiadomości od niego , chcę tonąć w jego ramionach i smakować jego ust , chcę wpatrywać się w jego brązowe oczy i czuć się przy nim bezpieczna , chcę żeby mówił na mnie do swoich kumpli 'moja' , przychodził do mnie kiedy będzie ze mną źle i bez żadnych pocieszeń po prostu był , chcę żeby czasami tęsknił i uśmiechał się myśląc o mnie , czy dużo wymagam ?
|
|
 |
Kiedy upadnę , zawsze się podniosę ziomek . kiedy upadnę , wstanę z podniesionym czołem . życie nauczyło mnie , taka jest zasada , że ważne ile razy wstajesz nie ile upadasz .
|
|
 |
Uzależniona. Od papierosów, kawy z mlekiem, pomalowanych paznokci. Również od dziwacznych kolczyków i nocnych rozmów z Tobą. Sycę się wspomnieniami .
|
|
 |
Obiecuję, że będę. Zawsze. Tylko daj poczuć, że tego chcesz i potrzebujesz.
|
|
|
|