|
mówią mi, że się zmieniłam - że jestem inna niż kiedyś - mniej delikatna, bardziej wredna. mają rację. nie jestem już tamtą osobą, jestem kimś, kogo sama nie poznaję - niemiłosiernie wredną, raniącą wszystkich naokoło suką próbującą z całych sił odepchnąć od siebie ludzi. nie pozwalam im się do siebie zbliżać - nie chcę znowu przywiązania, zwierzeń, jakiejkolwiek więzi. oddalam ich od siebie zimnem, i obojętnością, które tak na prawdę są wymuszone - bo osłaniam siebie, i swoje serce, któremu nie pozwalam nic poczuć, tym samym chroniąc samą siebie od samozagłady. / veriolla
|
|
|
słuchaj Mała, nie możesz teraz płakać,wiesz? otrzyj łzy, i pokaż mi ten swój najpiękniejszy uśmiech, którego tak dawno nie widziało światło dzienne. obiecuję Ci, że niedługo znajdziesz kogoś, kto równie pięknie jak On - ba - nawet lepiej, mówić będzie jak bardzo mocno Cię kocha. nie minie długi okres czasu, a poznasz kogoś, kto będzie parzył jeszcze lepszą herbatę od Niego, kogoś, kogo uścisk będzie równie czuły jak Jego, kogoś, kto będzie rozmawiał z Tobą przed snem dłużej niż On, kogoś, kogo pokochasz jeszcze mocniej, i kto nie odejdzie. obiecuję Ci to Maleńka, tylko proszę Cię - przestań płakać, masz za ładne oczy, by się tak smucić. / veriolla
|
|
|
wiesz... w tym wszystkim tak bardzo przeszkadzała Nam duma - ta sama, która Nas połączyła. nie umieliśmy opuścić głów, przyznać się do błędów, powiedzieć "przepraszam". zabijaliśmy to - kawałek, po kawałku - własnym egiem, które wtedy było na wysokościach wieżowców. to w sumie tak bardzo proste, tak strasznie dziecinne, i tak bardzo przygnębiające - że byliśmy w stanie zabić samych siebie - swoją głupią upartością, która nie pozwalała Nam na głupie słowo "przepraszam". popełniliśmy samobójstwo, wiesz? nie miałam pojęcia, że jestem samobójcą.. nie miałam pojęcia... / veriolla
|
|
|
nagle przychodzi ten strach , że już nigdy nie spojrzę na nikogo tak jak na Ciebie.. /lasuaamante
|
|
|
z niektórymi rzeczami człowiek nie może się pogodzić od tak . czasami potrzeba czasu , czasami trochę więcej , innym razem trochę mniej jeszcze innym razem całej wieczności.. /lasuaamante
|
|
|
ze wszystkich błędów popełnionych w życiu, Ty jesteś jedynym, którego żałuję.
|
|
|
Za bardzo cenię swoje uczucia, żeby bawić się czyimiś.
|
|
|
najbardziej obcy są dla siebie ludzie, którzy kiedyś się kochali.
|
|
|
mój każdy dzień zaczął znowu wyglądać tak samo. do południa leżałam nie mając siły na nic innego . później wstałam jak gdyby nigdy nic udając , że wszystko jest w jak najlepszym porządku.uśmiech nie schodził mi z twarzy nikt nigdy nie mógł by pomyśleć , że coś jest nie tak . mogłam udawać tak całymi dniami , ale kiedy przychodził wieczór wszystko zaczęło wyglądać inaczej. nie byłam tą samą osobą. w złożone dłonie wciskałam swoją zapłakaną twarz , czasami oglądałam twoje zdjęcia , czasami puszczałam piosenki , które mi o tobie przypominały innym razem po prostu płakałam. tu nie chodziło o to , że ja jestem nieszczęśliwa , że tęsknie. po prostu ... ja tego potrzebowałam. / lasuaamante
|
|
|
czasem miło jest popłakać, powspominać to jak było kiedyś dobrze.. / lasuaamante
|
|
|
` jest przyjemnie , naprawdę przyjemnie.lekki wiatr powiewa raz ze wschodu , innym razem z zachodu. poza ciszą nie ma tu ze mną nikogo ,i dobrze. nie potrzebuje nikogo , chce być sama. ` / lasuaamantee
|
|
|
|
Wiesz, myślę, że chciałabym Ci wybaczyć. Tak naprawdę zapomnieć, potrafić machnąć ręką i mijając Cię, uśmiechnąć się bez żadnej ironii i ukłucia żalu. Chciałabym życzyć Ci szczęścia, mimo tego, że Ty moje spierdoliłeś. Pozbyć się z serca tego cienia, który przybiera Twój kształt, żeby nic więcej go nie zatruwało. Naprawdę chciałabym, ale nie potrafię. Nadal są przecież noce kiedy pamiętam, przypominam sobie każdy dzień po Twoim odejściu i nie umiem zdecydować się, który był najgorszy, bo każdy łamał serce na nowo. Wiem ile łez wylałam, ile razy dawałeś i łamałeś obietnice, ile razy wybaczałam zupełnie bez sensu. Przypominam sobie całe Twoje skurwysyństwo, to jak głęboko w dupie miałeś fakt, że cierpię, że kręciłeś tym nożem w moich plecach z uśmiechem na ustach. Chciałabym wybaczyć, ale nie umiem tego zrobić komuś, kto tak wiele spierdolił, komuś od kogo nawet nie usłyszałam "przepraszam", choć przecież kiedyś twierdził, że kocha. Nie wybaczę, nie zapomnę, nienawidzę./esperer
|
|
|
|