 |
Ty milczysz i ja milczę - tylko to nas teraz łączy.
|
|
 |
Podziwiała go i była strasznie o niego zazdrosna. Chciała go mieć tylko dla siebie. Chciała, żeby żadna dziewczyna nie poznała go bliżej i nie dowiedziała się, jaki jest. Czuła, że każda, która go pozna, także zechce mieć go tylko dla siebie.
|
|
 |
Mnie o uczuciach trzeba zapewniać, utwierdzać, dowartościowywać. Bo ja wątpię, nie wierzę, uciekam. Taką niepewną osobą jestem.
|
|
 |
Musisz się wypłakać. Czasem to najlepsze lekarstwo.
|
|
 |
Trzyma w dłoni telefon, z laptopa leci jakiś wyciskacz łez, piosenka, która tylko pogarsza nastrój. Płacze, bo tylko takie rozwiązanie przychodzi jej do głowy. I nie, tym razem to nie on jest powodem a wszyscy wokół. Tak bardzo czuła się samotna, Miała ochotę napisać do każdego z jej przeklętych przyjaciół, zapytać się gdzie są w momencie, gdy tak bardzo ich potrzebuje.
|
|
 |
|
-Twój świat byłby łatwiejszy gdyby mnie nie było. -To prawda. Ale bez Ciebie to nie byłby mój świat.
|
|
 |
i byłoby tak zupełnie inaczej, tak całkiem lepiej, tak gdybyś był.. a nie tylko bywał. //bereszczaneczka
|
|
 |
Cisza pomiędzy dwojgiem ludzi to najgorsza relacja jaką mógł stworzyć człowiek. To taka forma czekania, w której nie wiesz czy oczekujesz, czegoś lub nawet kogoś, czy też karmisz się jedynie złudną nadzieją. To czas, kiedy nie możesz zrobić już nic więcej.. możesz jedynie trwać. //bereszczaneczka
|
|
 |
Ta silna i pewna siebie dziewczyna wróciła do domu. Usiadła na łóżku i zalała się łzami. Schowała twarz w dłoniach i to tylko dlatego, że ten koleś z autobusu pisał na telefonie w bardzo podobny sposób jak On. Każdego dnia ktoś lub coś przypominało jej o tym chłopaku, którego odejście zabiło w niej wszelkie miłe uczucia i dobre emocje. Minęło już tyle czasu, a ona wciąż bezskutecznie próbuje zapomnieć.. //bereszczaneczka
|
|
 |
Mam trochę lat i pusto w głowie. Kilka ciekawych pomysłów, których nigdy nie zrealizuję. W pamięci tylko te ważne pyski, na półce pudełko z ogromną ilością zdjęć na których twarze są jeszcze uśmiechnięte. Telefon, a w nim coraz więcej numerów ale z upływem czasu coraz mniej tych naprawdę ważnych które znam na pamięć. Kilka błędów których już nigdy nie naprawię. Znajomych których nie chce znać i tych za których bym dał rękę uciąć. Uśmiech na twarzy gdy słyszę ten second warning, a w sercu kilka osób które na zawsze odeszło. Przyjaciół w których zwątpiłem, których zawiodłem ale też takich co mnie zawiedli.
|
|
 |
Chyba chciałam coś Ci powiedzieć, ale chyba już mi się wydaje to nie ważne, ale cholera jasne to było istotne, ale chyba już nie jest. - kobietą jestem ot sprawa.
|
|
|
|