|
A pamiętasz jak się uśmiechał? Tymi brązowymi oczami wpatrywał się w Ciebie jakbyś była najwspanialszą istotą na świecie. Prawił komplementy, mówił zawsze to, co w danej chwili chciałaś usłyszeć. Pamiętasz jego pocałunki? Delikatne, zmysłowe, ale jednocześnie stanowcze. Pochłaniały was. Kochałaś je. Kochałaś jego dotyk na swoim ciele, oddech na szyi. Brakuję Ci tego. Brakuję Ci sms`ów na dobranoc, tej świadomości, że zawsze możesz wtulić się w jego pierś, niszcząc w ten sposób problemy. Brakuję Ci tego, że teraz, płacząc nie możesz pójść do niego i usłyszeć, że będzie dobrze. Bo go już nie ma.
|
|
|
Zawsze chciałam kogoś, kto będzie budził się przy moim boku rano i dawał mi ciepłego całusa na dzień dobry. Kogoś, kto powie, że kocha i, że jestem słodka rano, gdy mam tak niepoukładane włosy i wszystko inne. Zawsze chciałam kogoś, kto przytuli, gdy będzie mi źle i nigdy nie będzie chciał wypuścić mnie ze swych objęć./zpw
|
|
|
I choć mnie trzymasz za rękę, puścisz i tak.
|
|
|
Dlaczego ludzie nigdy nie uczą się na cudzych błędach?Czemu pociąga nas to,co powinno nas odrzucać?
|
|
|
Większości ludzi,zemsta nie daje satysfakcji.Czują wewnętrzną pustkę,gdy wyrządzą potworną krzywdę innemu człowiekowi,nawet takiemu,który na to zasłużył.Nie ja
|
|
|
I o to właśnie chodzi z tymi mężczyznami - musisz mieć ciarki na plecach, kiedy On jest blisko, gdy na Ciebie patrzy i Cię dotyka.
|
|
|
Nie zaczynaj myśleć. Nic dobrego z tego nie wyniknie. Trzeba się oszukiwać, jak tylko można. Nie wnikać, nie pytać. Nie chcieć więcej. Wmawiać sobie, że jest dobrze i że inaczej być nie może. Trzeba wyrobić w sobie obojętność, stępić zmysły, zadowolić tym, co jest.
|
|
|
Kiedy ktoś jest tak wyjątkowy, wiesz o tym prędzej, niż się spodziewasz. Poznajesz to instynktownie i masz pewność, że cokolwiek się stanie, już nigdy nie będzie nikogo takiego jak on.
|
|
|
Są minuty w których przeżywamy więcej niż przez cale lata.
|
|
|
Huśtawka nastrojów i karuzela uczuć. Oto mały plac zabaw każdej kobiety.
|
|
|
Odkąd przestałam bać się bliskości, boję się, że może jej zabraknąć.
|
|
|
Miłość po prostu jest. Nie ma możliwości wywierania wpływu. Jest bezsilna. I jest tak głęboka, że aż boli. Głęboka więź i ból należą do siebie.
|
|
|
|