 |
Nie było Cię, gdy Cię potrzebowałam.
|
|
 |
Z każdym dniem kocham Cię coraz bardziej.
|
|
 |
Życzę Ci, abyś na pytanie czego brakuje Ci do szczęścia, odpowiedział moim imieniem.
|
|
 |
` Im dłużej czekam na jakikolwiek znak od Ciebie, tym bardziej wydaje mi się to bez sensu.
|
|
 |
` Upadłam nisko. Tak bardzo nisko, by pierwsza wyciągnąć dłoń chcąc naprawić to, co on spierdolił. Próbowałam, chciałam i z wszystkich sił walczyłam o to, żeby było lepiej. Nie zrobił nic, nie chwycił jej. nie chciał nic naprawić. Wolał zostawić to jak jest nie zważając na to jak ogromny ból zadaje mi swoim milczeniem. Bez wytłumaczenia, bez żadnego pierdolonego przepraszam.. zostawił i odszedł.
|
|
 |
to cholerne przyzwyczajenie, kiedy rano witał Cię sms-em..
|
|
 |
. ` A dziś jestem nieszczęśliwie zakochaną dziewczyną, która w każdej minucie myśli o Tobie, która każdą ważną i nieistotną decyzję życiową podejmuje z uwzględnieniem Ciebie. Dziś już nie ma mnie, tj prawdziwej takiej zwykłej, normalnej. Dziś jestem ja - całkowicie uzależniona od Ciebie. Dziś już nie pamiętam jak to jest nie śnić, nie płakać, nie czekać, nie pamiętam, jak to jest bez Ciebie.
|
|
 |
Każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź.I nie było to uczucie-absolutnie.Było to coś w rodzaju przywiązania,chęci powiedzenia wszystkiego-było to takie dziwne`coś` czego nie da się zapomnieć nigdy. // besty.
|
|
 |
Z osobą , z którą kiedyś mogłaś przepisać całą noc na gadu , dzisiaj rozmowa wygląda tak : no . aha.
|
|
 |
Mówią: `Walcz o to, co kochasz `,a później: `Daj spokój to nie ma sensu`.
|
|
 |
przemyśl to, póki nie jest za późno. może za mało walczysz, a może na próżno
|
|
 |
mieliśmy się spotkać, pierwsze nasze spotkanie po rozstaniu .. nagle zadzwonił domofon, to byłeś Ty.. poszliśmy na " naszą " ławkę .. powiedziałeś, że nadal mnie kochasz i czy możemy do siebie wrócić ♥
|
|
|
|