 |
czasami chciałabym uciec od zgiełku ruchliwych ulic, daleko gdzie brakuje fałszywych ludzi. najlepiej na małą wieś, gdzieś w górach. codziennie rano pijąc poranne kakao widziałabym idealny widok. wieczorami zaś piekłabym pianki w ognisku, jak w amerykańskich bajkach. nocą leżałabym z Tobą przy kominku, na białym, miękkim dywanie i wiesz, świat wydawałby się lepszy, spokojniejszy - jak z bajki. chyba tak wyglada niebo.
|
|
 |
masz go przez większość dni w roku, nie wliczając wakacji, wszelkich świąt, weekendów, chyba sama najlepiej wiesz dlaczego. kiedy nikt nie zwraca na Ciebie najmniejszej uwagi szukasz jego sylwetki w tłumie ludzi spacerujących po szkolnym korytarzu. zawstydzona, ogarniasz jego nowe spodnie, buty, bluzę. mimo tego, iż już nic was nie łączy - tęsknisz, za jego uśmiechem, delikatnymi pocałunkami, barwą głosu. najwyższy czas zapomnieć, nie łudzić się. już nigdy nie będzie jak dawniej.
|
|
 |
Związek jest złożony z dwóch osób, ale niektóre szmaty nie umieją liczyć.
|
|
 |
Chciałabym, żeby on kiedyś zdał sobie sprawę, że mógł mnie nieć a nie miał. Żeby żałował, że ja wyciągałam do niego rękę, a on jej nie dostrzegł. Chciałabym, żeby on kiedyś miał świadomość tego że stracił coś bardzo cennego.
|
|
 |
Na zewnątrz dziewczyna zła, wredna, chamska, nie dająca się kochać. a w środku miała serduszko z lukru, tylko ze strachu przed odrzuceniem otoczyła je drutem kolczastym, aby nikt więcej jej nie zranił.
|
|
 |
Kiedy się w nic nie wierzy, mniej boli.
|
|
 |
Z oczu znikniesz, z serca kiedyś też, ale z pamięci nigdy. W pamięci zostaniesz na zawsze.
|
|
 |
Nie potrafiłam z tym skończyć tak jak z wieloma innymi sprawami i chociaż dzień za dniem bezustannie mijał kochałam go, chociaż może miał inną, może nie chciał mojej miłości, może chciał odpocząć od tego uczucia...
|
|
 |
Trochę za długo zwlekałeś, pokochałam inne oczy.
|
|
 |
Czasem jak na Ciebie patrze to nie wiem czy Ci pie♥ dol♥ ąć czy Cię przytulić .
|
|
 |
I życzę Ci miłości, ale przede wszystkim życzę Ci tej do mnie.
|
|
|
|