 |
Nikt nie rozumie przez co przeszłam.
|
|
 |
Tęsknię za tobą i nic tak nie rani jak brak ciebie.
|
|
 |
"Kochanie, przepraszam że piszę. Nie mogę powstrzymać moich rąk od drżenia. Jestem samotna dziś wieczorem".
|
|
 |
“ I cannot make you understand. I cannot make anyone understand what is happening inside me. I cannot even explain it to myself. ”
— Franz Kafka
|
|
 |
" I to dziwne uczucie, kiedy patrzysz w niebo i czujesz, zamiast serca, tylko dziwną, ziejącą pustkę, której nie da się niczym wypełnić."
|
|
 |
"Ludzie boją się przyznać jak duża część ich życia zależy od szczęścia.
To przerażające, że tak dużo nie podlega ich kontroli.
Są chwile w czasie meczu, kiedy piłka uderza w górę siatkii przez ułamek sekundy może przelecieć dalej lub cofnąć się.
Z odrobiną szczęścia leci dalej i wygrywasz,
albo nie i przegrywasz..."
|
|
 |
"Płakanie jest w porzadku, jeśli płaczesz ze szczęścia."
Uzumaki Naruto
|
|
 |
“ ' Witamy w wieku nie-niewinności (...) Nikt nie jada śniadania u Tiffany'ego, nikt nie przeżywa pamiętnych romansów - zamiast tego jemy śniadanie o siódmej rano i miewamy przygody, o których staramy się jak najszybciej zapomnieć. Jak wdepnęliśmy w taki brud?(...) Kiedy ostatni raz widziałeś dwoje ludzi patrzących sobie w oczy i nie pomyslałeś: taa, akurat?' ”
|
|
 |
|
on nie jest zły. on nie miał miłości. / i.need.you
|
|
 |
|
Czekałam, tęskniłam, płakałam, robiłam wszystko co tylko możliwe, Ty nic. Kochałam, uwierz kocham nadal. / i.need.you
|
|
 |
|
Miał być koniec. Miało wszystko się pomiędzy nami skończyć już dawno, ale coś nie pozwala w pełni odciąć się od tamtego rozdziału, który nadal niweczy plany na dalsze życie. Wciąż powracają ludzie w snach, o których pragnęłam tak bardzo zapomnieć. Pojawiają się koszmary, które przenikają coraz bardziej przez moją podświadomość i zaczynają burzyć harmonię oraz spokój, o który tyle walczyłam. Znów coś się złego dzieje w moim sercu. Powstaje mętlik, tysiące pytań, na które brakuje odpowiedzi i ta wielka niechęć do wszystkiego. Zastanawiam się, ile to jeszcze będzie trwać? Jak długo będę musiała z tym walczyć, aby odciąć się od zgiełku dawnego życia, od przepełnionej pustką w sercu samotności? Bo nie da się żyć z tym na normalnym poziomie. Nie da się walczyć z tym co powraca w ciągu paru chwil. Bardziej to zaczyna wyłącznie wyniszczać ciało i organizm. A stres, który jest silniejszy zwycięża z moją duszą. A ja się w tym duszę. Nie umiem tak żyć. Nie w tym świecie, nie teraz, nie dziś..
|
|
 |
|
Czy dostałaś kiedyś wszystko, czego pragnęłaś? I wtedy zrozumiałaś, że nie o to ci chodziło?
|
|
|
|