|
Już po prostu nie mogę, za chwilę coś się stanie. Skończę wreszcie się męczyć z życiem, mam dosyć, naprawdę mam dosyć.
|
|
|
17 grudnia 2014, 19:04 płaczę
|
|
|
Doszło do tego, że nawet już nie chcę wychodzić z domu ani z nikim rozmawiać.
|
|
|
Mam zamiar odejść i nie mam zamiaru oglądać się za siebie i nie mam zamiaru się żegnać. Żyłem sam, walczyłem sam, sam radziłem sobie z bólem. Umrę sam. ~ Milion małych kawałków, James Frey
|
|
|
Idealizowanie ludzi. Największa tragedia ludzkości. A potem tylko płacz, bo ktoś nie spełnił oczekiwań.
~ nenaa
|
|
|
To już nie te same miejsca i nie ten sam świat. ~ otrzepsiezkurzu
|
|
|
jestem rozjebana, i to kompletnie rozjebana. nie wiem co się stało ani jak doprowadziłam się do takiego stanu, ale jest, jak jest i mam kurewsko poważne problemy i nie wiem, czy da się z nimi coś zrobić. nie wiem, czy ze mną da się coś zrobić. ~ deliberacja
|
|
|
Siedzisz mi w głowie taki nieobecny i męczysz moje myśli. ~ deliberacja
|
|
|
Bardziej niż swojego ciała nienawidzę swojej psychiki. Jest tak zniszczona, że sama się jej boję. ~ otrzepsiezkurzu
|
|
|
On wygląda jak najszczęśliwsze chwile w moim życiu. ~
jachcenajamaice
|
|
|
“Zatęskniłam za nim, kiedy tylko zniknął mi z oczu.”
|
|
|
Ciało ludzkie zaczyna się rozkładać cztery minuty po śmierci. Coś co kiedyś było siedliskiem życia, przechodzi teraz ostatnią metamorfozę. Zaczyna trawić samo siebie. Komórki rozpuszczają się od środka. Tkanki zmieniają się w ciecz, potem w gaz. Już martwe, ciało staje się stołem biesiadnym dla innych organizmów. Najpierw dla bakterii, potem dla owadów. Dla much. Muchy składają jaja, z jaj wylegają się larwy. Larwy zjadają bogatą w składniki pokarmową pożywkę, następnie emigrują. Opuszczają ciało w składnym szyku, w zwartym pochodzie, który podąża zawsze na południe. Czasem na południowy wschód lub południowy zachód, ale nigdy nie na północ. Nikt nie wie dlaczego. ~ Simon Beckett
|
|
|
|