|
Chciałabym żebyś tu był, żebyś został do jutra. Żebyś poszedł spać w przygotowanym przez moją mamę łóżku a w nocy wsuną się bezszelestnie pod moją kołdrę czule całując w policzek. Chciałabym przez całą noc czuć Twój oddech na karku a rano zbudzić się przed Tobą i widzieć jak rozkwita moje niebieskookie szczęście.
|
|
|
A jeżeli za rok ktoś zapyta o powód mojego smutku, odpowiem, że szczęście odeszło razem z nim i błyszczy w Jego cudownych oczach.
|
|
|
Wracam do domu. Czuję jak moja twarz odbiera napływające fale chłodnego powietrza, wprawiając moje ciało w drżenie. Codziennie pokonuję tę trasę i codziennie zmagam się z myślami jakby to było pokonać ją razem z Tobą. Czuć ciepło bezpiecznej dłoni i delikatną woń Twojej szerokiej bluzy, która stałaby się schronieniem przed całym światem.
|
|
|
Rankiem wyszłam przed dom. Bosymi stopami stanęłam na ziemi, która mimo świecącego słońca była chłodna. I nie potrafię tego wyjaśnić, ale łaśnie wtedy dotkliwie odczułam brak Ciebie.
|
|
|
Bez Ciebie jestem niczyja.
|
|
|
Zmienił ją. Namalował jej uśmiech i dodał blasku smutnym oczom. Na nowo nauczył wierzyć i czuć. Jedna decyzja, jedna nieodwołalna wiadomość rozmazała szczęście i pozostawiła strach w jej błękitnych źrenicach, które nie potrafią już czerpać tyle dobrego z życia.
|
|
|
W jednej sekundzie zawalił się cały jej świat. Świat, który starannie budowała tylko dla nich. Runą tak szybko i tak gwałtownie pozostawiając po sobie grubą warstwę kurzu, którego nigdy się nie pozbędzie.
|
|
|
Nigdy nie będę Twoja. Moje usta nie zetkną się z Twoimi, dłonie nie splotą się w ten cudowny uścisk. Nie obudzę się u Twego boku ani nawet nie zrobię nam wspólnego śniadania. Nigdy tez nie wyszepczesz mi do ucha `kocham`. Nie zagwarantujesz mi bezpieczeństwa i przynależnosci tylko do Ciebie.
|
|
|
Najgorsza nie jest niespełniona miłość, bo o niej łatwiej jest zapomnieć. Najgorsza jest ta, która tkwi w obojgu sercach a nie ma przyszłości.
|
|
|
Siadam na łóżku, opieram plecy o zimną ścianę, nogi przysuwam do klatki piersiowej i przygryzam wargi. Dłonie zaciskają się w pięść, której uścisk jest tak mocny, że paznokcie wbijają się w ciało do krwi. To nie boli - ani trochę. Jedyne co boli to strach i ta pierdolona bezradność, która z dnia na dzień mnie wykańcza.
|
|
|
misiaczku mój najprzystojniejszy kotku dlaczego
przy tobie tylko czuje coś tak niesamowitego
chce ciebie więcej nie potrzebuje juz nikogo
przy tobie jestem sobą tęsknie gdy cie nie ma obok < 3 ; *** /olka i szymuś - wiadomość
|
|
|
|