 |
|
jeśli ktoś był obecny w Twoim życiu, to nie wymażesz go z niego jednym słowem 'koniec'. /esperer
|
|
 |
|
malinki na szyi pokrywa puder. rany w sercu radzą sobie same. /esperer
|
|
 |
|
a ja stoję tutaj zupełnie sama,a życie ze mnie drwi, wytyka moje błędy palcami i szepce do ucha 'sama tego chciałaś'. /esperer
|
|
 |
|
jedno serce to czasami do życia za mało. /esperer
|
|
 |
|
piekło to ja mam na wyciągnięcie ręki. nawet się z nim całuję. /esperer
|
|
 |
|
czasami nie potrzebuję niczego innego jak po prostu wiedzieć, że jestem dla Ciebie ważna w odmienny sposób, że jestem najważniejsza. czasami chcę żebyś pomimo moich słów wiedział, że cię potrzebuję, żebyś walczył nawet jeśli na początku będziesz przegrywał. poddałeś się, a teraz to już wszystko nie ma znaczenia. /esperer
|
|
 |
|
-co tutaj tak śmierdzi papierosami?! - tak pachnie tęsknota mamo. /esperer
|
|
 |
|
Nie może powiedzieć,że ich chwilę tonęły w romantyzmie sytuacji, bo głównie kręcili się obok piwa i papierosów. Nie chodzili na długie, wieczorne spacery, a jedynie oglądali filmy w małym telewizorze przytuleni do siebie jak dzieci. Nie jadali wykwintnych dań, stawiając na chipsy, ciastka i colę. Właściwie nie mieli nic, a czuli się tak jakby cały świat leżał u ich stóp, tylko dlatego, że mają siebie. /esperer
|
|
 |
|
a on nadal steruję moim życiem. nadal jest osobą, za której spojrzeniem poszłabym na koniec świata, bo go kocham, najzwyczajniej w świecie pokochałam tego dupka. /esperer
|
|
 |
|
przepraszam, że cię zawiodłam, że okazałam się zupełnie inna niż zapowiadałam. przepraszam, że spieprzyłam tak wiele spraw, że jestem oschła i bezczelna. może i czasami żałuję, ale to też nie ma sensu. niektóre zdarzenia musimy przyjąć z wysoko podniesioną głową, bez pierdolenia,że boli. /esperer
|
|
 |
|
dajesz mi ultimatum, obiecujesz zmiany nawet nie wiedząc, że ja już nie chcę tego naprawiać. /esperer
|
|
|
|