głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika justlivful

są chwile gdy chcesz się z kimś podzielić swoim bólem  ale nikogo to nie obchodzi. są chwile gdy chcesz dobrze ulokować swoje uczucia  ale trafiasz na samych kretynów.  esperer

esperer dodano: 3 sierpnia 2011

są chwile gdy chcesz się z kimś podzielić swoim bólem, ale nikogo to nie obchodzi. są chwile gdy chcesz dobrze ulokować swoje uczucia, ale trafiasz na samych kretynów. /esperer

XXI w.  w wieku 15 lat zostajesz nałogową palaczką  zbyt częste melanże i odloty psują ci psychikę  na imprezach kiedy przez twoją krew przepływają promile zdradzasz swojego chłopaka na prawo i lewo  po czym jedynym twoim wytłumaczeniem jest 'kochanie  ale byłam pijana'. kiedy po kilku takich razach chłopak już ci nie wybacza  jesteś tak wkurzona  iż robisz wszystko by zniszczyć mu życie. temat miłości zakończyliśmy  przyjaźń   XXI w.  i to słowo traci na swojej wartości. dziś  w przyjaźni chodzi jedynie o to  by mieć z kim obgadać ludzi  kogo opalić i może kiedy już chłopak nas zostawi wypłakać się. nie ma zaufania i szczerości. rodzina większość nastolatków widuje ją rano kiedy wstaje i późnym wieczorem  gdy wraca do domu. w sumie  to widzi ją na oczy może jedyne 5h. XXI w.   hojność  egoizm i zero szacunku.

mignonnee dodano: 3 sierpnia 2011

XXI w.- w wieku 15 lat zostajesz nałogową palaczką, zbyt częste melanże i odloty psują ci psychikę, na imprezach kiedy przez twoją krew przepływają promile zdradzasz swojego chłopaka na prawo i lewo, po czym jedynym twoim wytłumaczeniem jest 'kochanie, ale byłam pijana'. kiedy po kilku takich razach chłopak już ci nie wybacza, jesteś tak wkurzona, iż robisz wszystko by zniszczyć mu życie. temat miłości zakończyliśmy, przyjaźń - XXI w., i to słowo traci na swojej wartości. dziś, w przyjaźni chodzi jedynie o to, by mieć z kim obgadać ludzi, kogo opalić i może kiedy już chłopak nas zostawi-wypłakać się. nie ma zaufania i szczerości. rodzina-większość nastolatków widuje ją rano kiedy wstaje i późnym wieczorem, gdy wraca do domu. w sumie, to widzi ją na oczy może jedyne 5h. XXI w. - hojność, egoizm i zero szacunku.

ze skrajności w skrajność

mignonnee dodano: 3 sierpnia 2011

ze skrajności w skrajność

Jesteś pierwszym  najpierwszym  zupełnie jedynym mężczyzną   przez którego robi mi się czasem czarno w oczach i słodko w ustach  i zupełnie nieprzytomnie w głowie.

mignonnee dodano: 3 sierpnia 2011

Jesteś pierwszym, najpierwszym, zupełnie jedynym mężczyzną, przez którego robi mi się czasem czarno w oczach i słodko w ustach i zupełnie nieprzytomnie w głowie.

nigdy nie zapomnę Twojej rozkoszy w moich oczach. Nigdy nie zapomnę tych bezwstydnych  nieprzespanych nocy osnutych miłością i biciem dwóch rozpalonych serc. Gdy nasze szepty składały się w najlepsze bity a my mogliśmy wszystko. Naprawdę nieistotne jest to  że piliśmy sok prosto z kartonu i jedliśmy potem chipsy. Naprawdę to nieistotne  że nie miałam na sobie seksownej bielizny  a jedynie twój podkoszulek  który kołysał mnie zapachem do snu. esperer

esperer dodano: 3 sierpnia 2011

nigdy nie zapomnę Twojej rozkoszy w moich oczach. Nigdy nie zapomnę tych bezwstydnych, nieprzespanych nocy osnutych miłością i biciem dwóch rozpalonych serc. Gdy nasze szepty składały się w najlepsze bity,a my mogliśmy wszystko. Naprawdę nieistotne jest to, że piliśmy sok prosto z kartonu i jedliśmy potem chipsy. Naprawdę to nieistotne, że nie miałam na sobie seksownej bielizny, a jedynie twój podkoszulek, który kołysał mnie zapachem do snu./esperer

zobaczysz ile niewarty był ból po stracie chłopaka gdy odejdzie przyjaciel. esperer

esperer dodano: 3 sierpnia 2011

zobaczysz ile niewarty był ból po stracie chłopaka gdy odejdzie przyjaciel./esperer

nie lubię patrzeć kiedy odchodzisz na zawsze. nie lubię się żegnać gdy wiem  że to prawdziwy koniec.  esperer

esperer dodano: 2 sierpnia 2011

nie lubię patrzeć kiedy odchodzisz na zawsze. nie lubię się żegnać gdy wiem, że to prawdziwy koniec. /esperer

Patrzę na Ciebie i nie wiem co się z nami stało. Moje oczy nie rejestrują żadnych zmian  a jedynie dobrze zapamiętane oczy  usta  oddech i ten charakterystyczny ruch dłoni którym odgarniasz włosy z twarzy. Stoję tutaj i otulam Cię wzrokiem dopatrując się przyczyn naszego rozstania. Stoję tutaj ze spuszczonymi dłońmi wzdłuż tułowia i chowam Twój zapach w płucach... Jesteśmy w tym razem i nie pamiętamy nic  rozmyta plama bólu. To słowa 'kocham cię'  na które spadła łza i naruszyła atrament.  esperer

esperer dodano: 2 sierpnia 2011

Patrzę na Ciebie i nie wiem co się z nami stało. Moje oczy nie rejestrują żadnych zmian, a jedynie dobrze zapamiętane oczy, usta, oddech i ten charakterystyczny ruch dłoni,którym odgarniasz włosy z twarzy. Stoję tutaj i otulam Cię wzrokiem dopatrując się przyczyn naszego rozstania. Stoję tutaj ze spuszczonymi dłońmi wzdłuż tułowia i chowam Twój zapach w płucach... Jesteśmy w tym razem i nie pamiętamy nic, rozmyta plama bólu. To słowa 'kocham cię', na które spadła łza i naruszyła atrament. /esperer

Zapytał mnie co robię. Po mojej odpowiedzi dziwnie zamilkł. Może dlatego  że dowiedział się właśnie o moim planie jego zabójstwa  ale nie jestem pewna czy to właściwa przyczyna.  esperer

esperer dodano: 1 sierpnia 2011

Zapytał mnie co robię. Po mojej odpowiedzi dziwnie zamilkł. Może dlatego, że dowiedział się właśnie o moim planie jego zabójstwa, ale nie jestem pewna czy to właściwa przyczyna. /esperer

samo to  że był w moim życiu jest niezapomniane. Codziennie rano dobijał się do drzwi mojego pokoju z kubkiem gorącego kakao na wejściu oznajmiając z uśmiechem  żebym nie martwiła się o zdrowie  bo pomogła mu moja mama. Potem niezdarnie wchodził pod moją kołdrę  a ja piszczałam jak mała dziewczynka  że jest zimny i ma się wynosić chociaż jedyne czego pragnęłam to jego ciało tuż przy moim. Rozmawialiśmy z małymi przerwami na pocałunki  potem ja jeszcze zasypiałam  a on gładził moje włosy i twarz szepcząc jak bardzo mnie kocha i potrzebuję. Byłam najszczęśliwszą idiotką pod słońcem. Właściwie nie odszedł z własnej woli  nie odszedł bo przestał coś do mnie czuć. Podobno tam u góry potrzebowali go bardziej niż ja.  esperer

esperer dodano: 1 sierpnia 2011

samo to, że był w moim życiu jest niezapomniane. Codziennie rano dobijał się do drzwi mojego pokoju z kubkiem gorącego kakao na wejściu oznajmiając z uśmiechem, żebym nie martwiła się o zdrowie, bo pomogła mu moja mama. Potem niezdarnie wchodził pod moją kołdrę ,a ja piszczałam jak mała dziewczynka, że jest zimny i ma się wynosić chociaż jedyne czego pragnęłam to jego ciało tuż przy moim. Rozmawialiśmy z małymi przerwami na pocałunki, potem ja jeszcze zasypiałam, a on gładził moje włosy i twarz szepcząc jak bardzo mnie kocha i potrzebuję. Byłam najszczęśliwszą idiotką pod słońcem. Właściwie nie odszedł z własnej woli, nie odszedł bo przestał coś do mnie czuć. Podobno tam u góry potrzebowali go bardziej niż ja. /esperer

skreśliłam cię czarnym flamastrem. jesteś skończonym dupkiem  który jest tylko wtedy gdy jest dobrze. i nie nie spodziewaj się otwartych ran  będę cię niszczyć powoli  ale sukcesywnie.  esperer

esperer dodano: 1 sierpnia 2011

skreśliłam cię czarnym flamastrem. jesteś skończonym dupkiem, który jest tylko wtedy gdy jest dobrze. i nie,nie spodziewaj się otwartych ran, będę cię niszczyć powoli, ale sukcesywnie. /esperer

gdy coś mi się pieprzy  nienawidzę ludzi  jasne?  esperer

esperer dodano: 1 sierpnia 2011

gdy coś mi się pieprzy, nienawidzę ludzi, jasne? /esperer

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć