 |
|
zaakceptowała Cię moja przyjaciółka. nie spierdol tego. /esperer
|
|
 |
|
Wyżarł jej zdrowy rozsądek, zaraził jej serce miłością.
|
|
 |
|
Skoro z każdym problemem należy się przespać jestem niezłą nimfomanką. /esperer
|
|
 |
|
Nie umiem tego określić. Obudziłam się po prostu jednego ranka i stwierdziłam,że nie mam siły na nic, a moje nocne plany szlag trafił. /esperer
|
|
 |
|
Tak, to właśnie o Tobie. Nawet nie wiesz jak działasz na moją psychikę. Uśmiecham się na myśl o Tobie, kocham te głupoty,które mogę ci opowiadać i wiem,że nie weźmiesz za wariatkę. Dziękuję nawet za te kłótnie,które uświadamiają mi,że jesteś tak cholernie dla mnie ważny. W końcu nie o byle kim myśli się przed snem. /esperer
|
|
 |
|
Nie mów,że to nie ma sensu. Wszystko go ma co tylko potrafi sprawić, że szybciej biję ci serce./esperer
|
|
 |
|
Cześć. Nie mogę teraz rozmawiać. Popełniam samobójstwo. Zostaw wiadomość po sygnale./esperer
|
|
 |
|
-hej,hej. Co tam u Ciebie? -No cześć. Wszystko się jebie. Miło,że pytasz/ /esperer
|
|
 |
|
A gdy jest koniec nie wiesz co ze sobą zrobić. Każde miejsce jest obce, a nawet łóżko nie jest już takie Twoje, chociaż to właśnie w nim chciałabyś spędzić resztę życia. Jest ci zimno ,wszyscy wydają się niedostępni. Świat oglądasz zza powierzchni zaszklonych oczu, puste kubki po kolejnej z rzędu herbacie wypadają z drżących rąk. Nie masz nic. W minucie straciłaś wszystko. Wypuszczasz oddechy, a nie chcesz przyjmować powietrza. Codziennie walczysz z samą sobą, z pragnieniem śmierci. Tak to właśnie jest przy końcu. A właściwie to tak to właśnie nie jest. Bo po tym nie ma już nic, przynajmniej na najbliższe miesiące przechodzisz w stan hibernacji. /esperer
|
|
 |
|
A potem dwunastoletni dzieciak opowiada ci o smaku maryśki , a jego akcje z alkoholem zawstydzają te Twoje. Patrzysz jak to wszystko podąża w złym kierunku, a ty masz ochotę to wszystko zatrzymać, cofnąć czas, cokolwiek. Niestety żyjemy w czasach gdzie o seksie dowiem się więcej już w podstawówce niż w internecie. /esperer
|
|
 |
|
Przepraszam. Nie jestem jeszcze na etapie 'cieszy mnie sam fakt,że byłeś'. Chodź, albo spierdalaj. Inna opcja mi nie smakuję. /esperer
|
|
 |
|
Kłam. Kłam ile się da, bo ja robię to cały czas. Udawajmy, że jest dobrze,że się rozumiemy,że ty lubisz mnie, a ja kocham ciebie. Kłam, kłam,kłam mi. Nie chcę znać prawdy, chcę żyć złudzeniami. /esperer
|
|
|
|