 |
|
DALSZY CIĄG>Nie zapomnę o Tobie, bo nie tak łatwo jest zapomnieć o ludziach, których się kochało. Choć pokochałam innego chłopaka tu na ziemi, ja o Tobie nie zapomnę. Nadal będę w każdą rocznicę kłaść różę na Twoim grobie. Nie możemy już żyć tym co było. Obydwoje musimy zrobić krok w przód. Mam jeszcze życie do przeżycia... Chociaż ciężko jest mi zerwać tą nić między nami to tak będzie lepiej. Musimy spojrzeć realnie. Dziękuje Ci za to ile dla mnie zrobiłeś, przepraszam, że byłam taką egoistką. Pamiętasz jak modląc się prosiłam "Proszę ześlij mi na drogę mężczyznę, którego pokocham jak Ciebie. By on również pokochał mnie bezgranicznie." - chyba zadziałałeś. Teraz jedynie o co Cię proszę to o to byś nad nami czuwał. Nic nie wymarze tamtych dni. Zawszę będę ciepło o Tobie myślała, ale już nie tak "natarczywie" by nie chodziło za nami widmo "śmiertelnej miłości"...
|
|
 |
|
Kochany,Minęło już sporo czasu, choć mnie wydaje się jakby to było wczoraj. "Ja bez Ciebie nie znaczę już nic.", "Ja bez Ciebie nie poradzę sobie w życiu. Umarłam z Tobą." Powtarzałam za każdym razem gdy łapał mnie atak rzeczywistości. Wciąż powtarzałam, że umarłam na życie, przeklinałam je. Nie chciałam już tak żyć. Nigdy nie przeszło mi przez myśl, że kiedykolwiek inaczej spojrzę na świat, że ułożę sobie z kimś życie. Nie dochodziło do mnie to, że Ciebie już tutaj nie ma. Przerażała mnie i paraliżowała myśl, że odszedłeś na zawsze. Dlaczego pamiętamy ze szczegółami to co najbardziej nas zabolało? Najsmutniejsze chwile, które nas pogrążyły? Dziś już wiem, że jestem cholerną egoistką. Trzymałam Cię przy sobie bo nie chciałam być sama, chciałam Cię mieć nadal blisko. A przecież to nie jest już miejsce dla Ciebie. Twoje miejsce jest tam na górze, gdzie panuje "Wieczne szczęście", które nie zaznałeś tu na ziemi....
|
|
 |
|
Szczęście jest pierwszym etapem cyklu kończącego się łzami.
|
|
 |
|
potrzebuję tylko spojrzenia skupionego na mnie i zabójczego uśmiechu specjalnie dla mnie
|
|
 |
|
Nie chcę byś mi kupował drogie prezenty, zabierał do drogich restauracji, wolę byś mnie zabrał do parku, zebys mi zerwal mleczyk z trawy i mówił jak bardzo ci zależy .
|
|
 |
|
Ból. Musisz go pokonać, bo prawda jest taka, że nie da się go ominąć. A życie ciągle przysparza nowych.
|
|
 |
|
Czekając na spokojne, beztroskie, czekoladowe i pachnące miłością wieczory...
|
|
 |
|
- siedzisz sama. dawniej to było nie do pomyślenia
- widzisz ludzie się zmieniają
- ale przyjaciele są na zawsze
- na zawsze... więc może nie było przyjaźni
- nie mów tak!
- a jak mam mówić... przyjaciele mają przede mną tajemnice więc siedzę sama bo nie mam nikogo...
- PRZYJACIELE NIE MAJA PRZED SOBĄ TAJEMNIC
- sama widzisz są tajemnice, nie ma przyjaźni
|
|
 |
|
` Nie pytasz dokąd idę, ale wiem, że idziesz ze mną, Tam jutro spotkamy się na chwilę, na pewno.
|
|
 |
|
Prawdziwe pocieszenie jest wtedy, gdy ktoś daje ci do zrozumienia: możesz być taki, jaki jesteś.
|
|
 |
|
Ojciec zawsze powtarzał mi żebym nie przywiązywała się do ludzi, ale jak zawsze musiałam być kurwa najmądrzejsza.
|
|
 |
|
Nie będę Twoim czasoumilaczem, jeśli chcesz się zabawić to źle trafiłeś koleś.
|
|
|
|