 |
|
Podkrążone oczy, rozmazany makijaż, zdarty z paznokci czerwony lakier, potargane włosy. Tak kochanie wygląda nieszczęśliwa miłość. Czujesz?
|
|
 |
|
Daj mi słuchawki z dobrym bitem , łyk piwa , pare kieliszków czystej , szluga , i pozwól zapomnieć.przecież cie nie proszę o tak wiele.
|
|
 |
|
'Biada niewiastom, jeśli kochają szaleńców. '
|
|
 |
|
' Wiesz, że jesteś głupia dając mu kolejną szansę, prawda? I krzyczysz sama na siebie i rozwala cię od środka i wszystko nagle jest złe i nie takie, ale czekasz na wiadomość od niego. Bo tęsknisz. Wmawiasz sobie, że masz go gdzieś. T o masz gdzieś co się wydarzy, co nastąpi, ale prawda jest inna. Po co udajesz? Dla samej siebie. Bo gdybys przyznała się wprost, że go kochasz, to byłoby już po tobie. Dlatego udawaj dalej, i znikaj, znikaj z jego życia, ale wiesz doskonale, że długo nie dasz rady. Że on jest w s z y s t k i m, całym dorobkiem marnego życia. I płakać będziesz i cieszyć się przemiennie. I tak dzień za dniem. Ale jesteś zbyt słaba by powiedzieć : żegnaj. '
|
|
 |
|
Kocham Cię całym swoim poobijanym, poranionym, rozdartym i pokaleczonym sercem.
|
|
 |
|
Z biegiem czasu widzę jak życie zmienia ludzi. Każdego. Przez wpływ zimnego otoczenia znikają w nas jakiekolwiek emocje. Stajemy się coraz bardziej chłodni, aby wytrzymać ciosy zadawane przez los, jednak nie zawsze zdołamy podnieść się po kolejnym upadku.
|
|
 |
|
- Pięknie ciocia wygląda.
- Jakbyś całą noc grała w karty i piła wódkę, też byś tak wyglądała.
|
|
 |
|
Czy dopiero wtedy kiedy mnie zobaczysz w za dużym potarganym swetrze, z papierosem w dłoni, siedzącą gdzieś w koncie ze łzami w oczach, które już dawno zmyły mój makijaż, i zrozumiesz jak się czuje po twojej stracie? Po tym jak mnie potraktowałeś i za kogo mnie uważałeś? Może wtedy dotrze do Ciebie jak bardzo Cię kochałam.
|
|
 |
|
Mieliśmy być poważni, tak pięknie to wygląda tylko w wyobraźni.
|
|
 |
|
Są rzeczy których nie zastąpisz i są ludzie w których nie zwątpisz.
|
|
 |
|
Wiedz, że to łamie mi serce, ale kurwa nie chce widzieć Ciebie więcej.
|
|
|
|