 |
kiedyś też ci się coś zdawało, byłaś pewna ze On cie wciaż kocha i załuje, dzis wiesz ze to brednie, twoja urojona wyobraznia, twoja wizja, nie jego! teraz jest zupelnie tak samo, zrozum.. to ty za duzo drązysz i wymyslas!
|
|
 |
Jak to możliwe, że w tak krótkim czasie zaczął tak wiele dla mnie znaczyć? Znalazł drogę do mego serca... dosłownie || 50 twarzy Greya
|
|
 |
Co mam powiedzieć ? Bo chyba cię kocham, a ty widzisz we mnie jedynie zabawkę. || 50 twarzy Greya
|
|
 |
w końcu dopada samotność i serce szuka schronienia, nie wie ile stracił zimny kutas bez sumienia, życie codziennie Cię zmienia, musisz stawić temu czoło, raz jest dobrze, raz kurewsko i tak napędza się koło
|
|
 |
Wreszcie dojrzałam do tego, aby zamknąć usta i przemilczeć swój ból.
|
|
 |
Rozpierdalają mnie te facebookowe życzenia, życzenia z dupy tak naprawdę. Powiedz ile z tych osób, które złożyło Ci życzenia na facebooku złożyłoby na realu? Jedna, dwie, góra trzy? No właśnie. Gdyby nie ten portal oni nawet nie wiedzieliby, że masz urodziny. I to jest niby takie szczere? Gdyby Ci zależało i było takie szczere to podszedłbyś/podeszłabyś na realu i je złożyła, a nie pisałbyś/pisałabyś na facebooku. Bo co? Bo boisz się, że osoba, której nie złożysz życzeń na facebooku, odwdzięczy Ci się tym samym i będziesz mieć jednego posta mniej? Ojej takie to przykre, a ja myślałam, że liczy się życie realne, a nie facebookowe. Bo teraz ile lajków, komentarzy i życzeń tyle "przyjaciół" i to właśnie pokazuje czy Cię ktoś lubi czy nie. Teraz to tylko umieją dodawać życzenia, a do tego selfie z osobą, która ma urodziny, bo to takie "fajne", wierz mi to nie jest fajne. To jest śmieszne, ludzie są śmieszni, a świat jest coraz gorszy. / s.
|
|
 |
Głucho. Nie ma nic gorszego niż cisza z jego strony, kiedy Ty wyrzucasz z siebie wszystkie żale z prędkością światła. Wszystkie obelgi i przykre słowa odbijają się od niego nie powodując nawet najmniejszego grymasu na twarzy. Jego opanowanie i spokój doprowadzają do jeszcze większej furii i dopuszczasz się rękoczynów, lecz twoje nadgarstki lądują w uścisku jego dłoni. Oboje tkwicie w bezruchu patrząc sobie głęboko w oczy, a kiedy emocje opadną lądujesz w jego ramionach. On zna Cię na wylot i wie, że takie akcje to chwilowa burza hormonów i najlepiej to przeczekać. Wie, że wystarczy wyszeptane do ucha ledwo słyszalne "kocham Cię" i muśnięcie szyi delikatnym pocałunkiem. To miłość mała i MUSISZ o to dbać. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
depresja, kurwa, każdy ma teraz depresję, bo to zajebiste usprawiedliwienie na to, żeby mieć wszystko w dupie i nie ruszać dupy z wyra.
|
|
 |
rozmowy, podczas których obie strony się boją, nie udają się nigdy.
|
|
 |
gdybym ugryzł się w dłoń do krwi, gdybym się schlał, gdybym uderzył w coś głową albo wjechał samochodem z prędkością stu czterdziestu na godzinę, albo gdybym skoczył z mostu Poniatowskiego. wszystko, wszystko byłoby mądrzejsze od tego.
|
|
 |
Kurwa, robisz, co chcesz po to, aby potem zawracać mi dupę konsekwencjami robienia tego, co chcesz, ponieważ nie ma innej osoby, z którą rozmawiasz.
|
|
 |
czy rodzimy się tak samo beznadziejni dla siebie czy tak samo beznadziejni stajemy się potem?
|
|
|
|