 |
My heart, it don’t beat. It don't beat the way it used to.
|
|
 |
Czasem warto poświęcić się w imię takich wartości, jak przyjaźń czy miłość. Bo gdyby nie one, człowiek nigdy by nie wiedział czym jest prawdziwe szczęście i najmocniejszy ból. / aniusssia
|
|
 |
Od kiedy tylko sięgam pamięcią, z tyłu głowy miałam zakodowane, że trzeba być kimś, na kim można polegać i kogoś takiego mieć także przy sobie. Bo czasem przychodzą dni czy też wieczory, takie jak wczoraj, że potrzeba czyjegoś ramienia, czyjejś ciepłej dłoni, czyjegoś oddechu równie idącego z moim. / aniusssia
|
|
 |
Czekanie zawsze było dla mnie trudne. Czekałam na pierwsze płatki śniegu w zimie, na pierwsze promyki słońca na wiosnę, na dość ciepłą wodę w lato, na piękne liście jesienią. I nie raz byłam rozczarowana, bo coś było nie takie, jakie sobie wymyśliłam. Ale czekając na niego, wiedziałam, że jest taki, jak zawsze był. Jest najważniejszy. / aniusssia
|
|
 |
Jestem jaki jestem, jaki byłem będę tyle!
|
|
 |
Biorę na cel, szczęście i kasę, raczej bez niej szczęścia nie ma, smutne.
|
|
 |
Serca bicie jakby na chwile zamarło, to wpływ wywarło.
|
|
 |
Zawsze pragnąłem by była dla mnie czymś w rodzaju uzależnienia, by zastąpiła mi alkohol i fajki, bym mógł do niej wracać i od niej odchodzić, ale nie dalej niż na odległość serca. Kołysałem się w rytm jej oddechu i upijałem się jej obecnością. Była niczym słońce, które wychodząc zza chmur, daje nadzieję na pogodę ducha. Uśmiechnięta zawsze, nie od święta, witała mnie jeszcze za nim wszedłem do mieszkania. Chciałem spijać z jej ust smak wypitej o poranku kawy, to śmieszne, ale już wtedy czułem, że daje mi noc. Goniliśmy razem szczęście, ale może zbyt prędko, bo potknęliśmy się o kamień, który zamiast roztrzaskać się na kawałki, do dziś niosę na plecach w postaci tęsknoty za nią./mr.lonely
|
|
 |
Jest fajnie,czasami nawet błogo,szukam jej w butelce,a przecież siedzi obok./mr.lonely
|
|
 |
Two psychopaths but we know that no matter how many knives we put in each other’s backs that we’ll have each other’s backs.
|
|
 |
Damą w salonie i suką w sypialni, jak zgasimy światła, poradzisz se mała?
|
|
 |
I niby nie ulegam presji, niby trzymam fason, lecz najchętniej nie rozstawałbym się z flachą.
|
|
|
|