 |
|
patrzysz na niego i nie widzisz jak kolejny raz niszczy cię spojrzeniem, jak bardzo cię nienawidzi. przed oczami masz tylko znowu to, jak siedział naprzeciwko ciebie, z gitarą w rękach i cichutko śpiewał coś, czego nawet nie znałaś. jakie to chore. / smacker_
|
|
 |
|
co jeśli się wyda, że nie wierzę w miłość, facetów, ani nawet w ludzkość. co jeśli wszyscy dowiedzą się, że mam swój sposób radzenia sobie i nie rozumiem ludzi, którzy proszą o pomoc. co jeśli ludzie zrozumieją, że moje serce nie działa ? / smacker_
|
|
 |
|
są ludzie i parapety, kobiety i kurwy. / smacker_
|
|
 |
|
po kilku miesiącach znów tam poszłam. w miejsce, które kochałam, w którym uwielbiałam przesiadywać godzinami, czytać, myśleć. miejsce w którym z wolna zakwitała wiosna, a topniejący śnieg dawał się we znaki mocząc buty. na powrót się tam znalazłam - tam, gdzie do niedawna przychodziłam razem z Nim, tam, gdzie poznawałam Jego tajemnice, Jego usta, Jego uczucia. właśnie w tym miejscu, któregoś z pierwszych dni marca, płakałam, bo te drzewa, ta ławka, to wszystko - bez Niego było nie do zniesienia.
|
|
 |
|
pozwól mi siedzieć bezczynnie z kolorowym kubkiem przepełnionym kawą studiując materiał z geografii. pozwól mi nic nie robić, nic ważniejszego. daj udawać. pozorować, że jest dobrze, radzę sobie, nie myślę o Nim - w ogóle, ani trochę, nie tęsknię.
|
|
 |
|
Nasze oczy przypadkowo spotkały się na szkolnym korytarzu.Tonęłam w jego spojrzeniu. A jednak -nadal kocham ./retrospekcyjna
|
|
|
|