| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | po co ja się dobijam? no po co? po co się męczę? po co tu piszę? po co nadużywam "po co"? jestem poebana. jestem zagubiona. jestem w dupie. jestem w czarnej dupie. nie mogę się odnaleźć w tym jebanym społeczeństwie pełnym popieprzonych ludzi. jedni nie odzywają się. drudzy wręcz mogli by zamilknąć. żyję w świecie pełnym idiotów. ja do tych idiotów też się zaliczam. bo przecież robię masę bezsensownych rzeczy. czekam na coś co się nigdy nie wydarzy. oczekuję od innych wiele, a od siebie nic. w sumie od siebie też dużo oczekuję, ale jakoś nie daję rady sprostać własnym oczekiwaniom. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | coś jest, a nim się obejrzysz tego nie ma. pojebane to wszystko jest. mówię, że jest to pojebane, ale jest takie przecież z mojej winy. nie pomyślę zanim coś zrobię, a potem są konsekwencje. zjebałam wszystko. tak, zawsze wszystko zjebać potrafię ja. jestem mistrzem nieudanego życia... |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | niech mnie ktoś przytuli, bo inaczej się rozpadnę... |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie mieszaj mi w głowie, proszę. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | jestem zżerana przez własne myśli. przez co nie mogę się uczyć, spać i nic nie mogę. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | za dużo tu przesiaduję. za dużo wylewam swoich bezsensownych myśli. za mało się uczę. za dużo jem, za dużo myślę. jak zawsze robię wszystkiego za dużo. muszę się ogarnąć. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | cofnąć czas. jedyne o czym teraz marzę. nie wierzę, że to się zjebało ot tak. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Zaskoczyło mnie to jak szybko z osoby anonimowej zmieniłeś się w osobę którą kocham . Magia kurwa . | dzyndzelek |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | żegnaj mój niedoszły kochanku , żeganjcie moje niespełnione marzenia . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | Pociągał mnie emocjonalnie i fizycznie. Był mieszanką siły i słabości. Przypominał mi samą siebie. / koffi |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | czasem po prostu trzeba zacisnąć zęby i iść do przodu nie dając tej pieprzonej satysfakcji innym , że nie dasz rady . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Ludzie dochodzą do siebie stopniowo . Dopiero po miesiącach , latach zdają sobie sprawę , że już nie cierpią . | dzyndzelek |  |  |  |