 |
Teraz kiedy Cię zobaczę pomyśle sobie.-gorszego gówna czepić się nie mogłam?.-.-'
|
|
 |
Z tego "szczęścia" to aż się skakać chce.. najlepiej z mostu i pod pociąg.
|
|
 |
Siedząc na parapecie,patrząc w okno słuchając muzyki-myślesobie czemu ja płacze?przecież ja nic nie straciłam. Musze się wziąć w garść i walczyć o to by być szczęśliwą..: )
|
|
 |
czasami musimy przestać analizować przeszłość, przestać planować przyszłość, przestać zastanawiać się co tak naprawdę czujemy, przestać decydować rozumem co chce czuć serce. czasem musimy po prostu powiedzieć sobie 'niech się dzieje co chce' i iść dalej.
|
|
 |
za dużo oczekuję od życia.
|
|
 |
i chuj. najpierw będę rozkochiwała w sobie facetów. potem będę im łamała serca i zostawiała. a później, pójde do zakonu.
|
|
 |
piłam herbatę i nagle zrozumiałam, że nie oczekuję od Ciebie gwiazdki z nieba, tylko po prostu zwykłego 'cześc' na korytarzu.
|
|
 |
optymizm wylewa ci sie z oczu, zbyt pewna byłaś sukcesu a teraz porażka śmieje ci się w twarz .
|
|
 |
Ona - cicha, szara, całkiem przeciętna. On - wesoły, pozytywny, wyróżniający się wśród innych. Ona - na dźwięk jej nazwiska każdy pyta "kto to ?". On - wszyscy go znają i kochają. Ona - wolne chwile spędza na marzeniu. On- wolne chwile spedza na spełnianiu marzeń. I gdyby ni ta chwila gdy ich oczy spotkały się to zapewne ich życie dalej by takie było
|
|
 |
scenariusz pisze samo życie, szkoda że nie ja !..
|
|
 |
powiedz mi, dlaczego taki jesteś? nieszczery, obłudny i pełen zakłamania. wstydzisz się swoich uczuć. chowasz je głęboko w środku, nie chcesz pokazać, jak bardzo potrzebujesz ich odwzajemnienia. z ironicznie zmrużonymi oczami i cynicznym uśmieszkiem zadajesz kolejną ranę, nie patrząc na to, jak wielki i szkodliwy jest ból. to jedyny twój cel - zniszczyć. i po co to robisz? co ci to daje? tak miło patrzeć, jak rozpadam się na kawałki? a może ze szczątków swoich ofiar chcesz odbudować samego siebie? tego, którego utraciłeś?
|
|
|
|